janek jaki – presja lyrics
[refren] x2
co to za podejście
jak gdzieś masz, własne szczęście
ty pierdol ludzi z boku, jeśli nakładają presje
ja gdzieś mam już pretensje
chce zdrowia, a nie pensje
i mówię dbaj o siebie, bo to byku najważniejsze
[zwrotka]
się martwię o siebie jak nigdy, a wszyscy mi mówią wyluzuj
z igły ja robię te widły, to zdanie nie schodzi mi z uszu
ratuje tylko ta muza, mama mnie nawet nie słucha
prawie nikomu nie ufam, myślę czy istnieje dusza
chce uciec tu z dala od toksycznych ludzi, są tylko gdy mają tą sprawę
nagrywam tracki jak uzi, a teraz to czuje się sam jak ten palec
mam w chuju zabawę ulica zamkowa, a nieopodal tam jest mały wawel
zobacz mi tato zakłada rozprawę, dzisiaj już git bijemy grabę
bo janek to raper, a nie chorągiewa
bardzo przepraszam, ja teraz odmawiam
i nie wypije jak mi tu polewasz
cztery miesiące już bez alko w ustach
oszczędzam pieniądze, ci chłodzi się wódka
nie gadam o gustach, mi trochę zabrało
głos mi powiedział priorytety ustal
[refren] x2
co to za podejście
jak gdzieś masz, własne szczęście
ty pierdol ludzi z boku, jeśli nakładają presje
ja gdzieś mam już pretensje
chce zdrowia, a nie pensje
i mówię dbaj o siebie, bo to byku najważniejsze
Random Lyrics
- londer – chuva lyrics
- punchu – we’ll name it on the wok lyrics
- rap box – que dia é hoje? lyrics
- shonasta – superfly lyrics
- sentino – #hot16challenge2 lyrics
- steve drewett – the one lyrics
- carola – i think i like it lyrics
- lady xo – tap in lyrics
- cjayq – back to reality lyrics
- kyle nix – josephine lyrics