jarq – feniks lyrics
[tekst piosenki “feniks”]
[zwrotka 1]
w obłokach dymu tłumię myśli swe
wybrałem sobie inny szlak
powrotów nie ma, będę sam, ooo
chcesz uderzyć w mój najczulszy punkt
otwierasz ogień, prosto w cel
trafiają kule, nie oszczędzasz mnie
[przedrefren]
choć to był całkiem niezły strzał
jak zwykle znów się pozbieram
trochę jak mityczny feniks
z popiołu zrodzę się jak feniks
odsłonię twarz, dobrze widzisz mnie
rzuć to co masz, a ja spłonę
trochę jak mityczny feniks
z popiołu zrodzę się jak feniks
[refren]
trochę jak mityczny feniks
z popiołu zrodzę się jak feniks
trochę jak mityczny feniks
z popiołu zrodzę się jak feniks
[zwrotka 2]
za każdym razem swój zostawiasz ślad
jak podarunki zbieram je
bywają podłe czasem są okej
huragany, mury ani drgną
a jeszcze wczoraj kruche, gdy
do ich obrony brakowało sił
[przejście]
ooo, wszystko jedno mi
poradzę sobie z tym
ooo, uderzaj tak jak chcesz
nie oszczędzaj mnie, a ja spłonę
[refren]
(a, a, a, a)
trochę jak mityczny feniks
z popiołu zrodzę się jak fеniks
(a, a, a, a)
trochę jak mityczny feniks
z popiołu zrodzę się jak feniks
[outro]
aaa, uderzaj tak jak chcеsz
nie oszczędzaj mnie, a ja spłonę
(i odrodzę się jak feniks)
aaa, wszystko jedno mi
poradzę sobie z tym, chociaż spłonę
(to odrodzę się jak feniks)
Random Lyrics
- maria howell – to sir, with love lyrics
- pepi cv – confusión y trap lyrics
- ramil ganjoo – ek roz lyrics
- vidow – bags lyrics
- noah warwel – gelb und rot lyrics
- mar lucas – soltera pero no sola lyrics
- serena lin coco – stained lyrics
- wizz havinn – in advance lyrics
- tyler burkhart – 18 lyrics
- atmozfears – my story lyrics