azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jasin ktwo – kws lyrics

Loading...

i tak kminie featy dalej
a jeszcze do niedawna pchałem własny kamień
niby taki twardy a owija go papier
trzymam w ręku majka ziomal to rapier
używam siły jak trzeba bezsensu żyć w agresji
czasem bywam niecierpliwy ale nie narzucam presji
w końcu rozumiem ten cały mistyczny plan
palone barykady, czarny płomień, sharingan
a chciałem walczyć z całym światem
po co miałbym strzelać albo wymachiwać gnatem
ty jak chcesz starcia przystaw go do skroni
na wrogów moich braci spadnie tsukuyomi
nie pierdole się tu w tańcu, czarny szermierz
pomyśl dwa razy zanim mój spokój przerwiesz
kwitnącej wiśni style, kolabo dwóch braci
a po naszej fuzji wychodzi ktwo remasin

będzie dobrzе mordo nawet jak jest mordor
przejmujе własne stery, cisnę jak old soul
na falach oceanu płynę nawet jak mam ponton
a każde doświadczenie wzbogaca moje k+nt+
idzie tu ze mną grupa dobrych serc
dziękuję, że w projekcie oznaczyli kilka miejsc
ktwo proft zbudowany dzięki wspólnej pracy
cel jest jeden tworzyć nie ulec stagnacji
nie muszę gonić za tłumem
lecę w swoim tempie
prowadzi mnie świadomość
i waleczne serce
tworzę własny obraz lecz to nie animacja
skaczę z klatki na klatkę to teleportacja
spada z nieba pocisk, rodzi się eksplozja
jesteś w szoku króla biję za pomocą gońca
coś co mnie ładuje to promienie słońca
zdobywam osiągnięcie i formuje się victoria

jasin ukryty we mgle wpada ci na serwer
jestem postacią z legend trzy głowy cerber
może zasłużyłem by w końcu zrobić przerwę
ale zanim pójdę ziom jeszcze sobie wejdę
otwieram księgę kontaktów i szukam pasjonatów
tworzę coś z niczego i zbieram kamratów
to trochę jak bym był na pirackim statku
stawiam ruchy w świetle nigdy po omacku

jestem kapitanem na tych wielce zrywnych falach
palę se cygaro a na rufie słychać jakiś hałas
kraken nas atakuje
myślał, że mnie zaskakuje
a my latający holender
więc nawet nie przejmuję się
mordo mordo
skacze po portalach
wszechświat znowu sam se zmieniam jak uchiha madara
spojrzysz w sharingana i poczujesz skrawek mej mocy
użyję susanoo to cię pewnie nie zaskoczy
ej ale jak on używa dziesięciopoziomowej magii overlorda
ej zaklęcie się dopiero zaczęło
a już zdążyło siedemdziesiąt tysięcy ludzi obrócić w proch
jeszcze potwory przyzwało jakby to było za mało
sojusznicy krzyczą halo
znowu przy tym mnie ponosi ale chce zobaczyć efekt mojej mocy
może ona mnie zaskoczy

ej druga świadomość się dobija
rozszerzone terytorium vessel sukuna
wielki władca każdej klątwy, który robi to co myśli
i się nie będzie przejmował tym wcale
czasem jest na przypale
wyszaleć się musi chociaż ciągle mówi dalej
ciągle by tu leciał ale czas na hamowanie
to historia z mojej głowy remasowe przekminianie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...