azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jatunachwile – sesje lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
jeszcze parę sesji i mnie poślą do nefrologa
jeszcze parę lat i mnie wpiszą do nekrologa
jeżeli ex coś od ciebie chce to niech posprząta
zaciągaj się muzyka jakbyś palił jointa
moje słowa zapisuję jak z power pointa
tępo po wiedzę jak na wyścigu usaina bolta
trzy razy sięgać mistrzostwa jak marián hossa
jeżeli twoja laska chce to może nam (eh)
na mieście mc w domu mrożona pizza
zdrowia brak, popłynęło z nurtem jak wisła
w sercu rap, bez fanów to po nim nic nam
chcesz mieć hajs, a gdzie jest ta wymarzona firma?
tracisz szmal, jak byś był jebanym start up’em
nie mam braw, bo nie potrzebuje mieć zachęt
nie patrz w dal, bo przyszłość jest nie pewna
nie mierz lat, bo ta liczba nie jest ważna do szczęścia

[bridge]
spotykamy się na planszy, ona jak pionek tańczy
jej lży są jak u banshee, więc muszę się zaszyć
no bo nie chce już nikogo stracić
no bo nie wiem co się jeszcze może zdarzyć

[refren]
ja chce spokoju i lemoniady
nie wiem czy to jeszcze urok czy już czary
nie pytaj o hajs z muzyki ja wciąż go tracę
ale jak już coś mi przybędzie to nie oddam na tace
ja chce spokoju i lemoniady (a ty?)
nie wiem czy to jeszcze urok czy już czary (yhym)
nie pytaj o hajs z muzyki ja wciąż go tracę
ale jak już coś mi przybędzie to nie oddam na tace
[zwrotka 2]
poświęcam swój czas by nie musieć się modlić
premier prosi boga o deszcz tak jak i rolnik
w życiu cel to usłyszeć śpiew na bulwarach
z piosenek co mi później diabeł wypomni
życie jest jak mecz, dziewięćdziesiąt minut i po nim
wszędzie goni śmierć, a przecież sztuka jest wieczna
do pamiętnika zapisuje już na ten temat wyzwiska
pośpieszę się, żeby nie usłyszeć zaraz gwizdka
jak da vinci, chce się zając całym światem
bo ten cel ze chce być człowiekiem i renesansem
werbel jest jak cios, bo nie nazwę tego punchline’m
unoszę się, a to wcale nie jest dreamliner
brzydzi pot, wiec nie będzie przebieżki
wstyd jak czort, gdy nie ma kto pocieszyć
mijam port, radar pokazuje że to już meksyk
wracam bo, zaraz trzeba nagrać te teksty

[bridge]
spotykamy się na planszy, ona jak pionek tańczy
jej lży są jak u banshee, więc muszę się zaszyć
no bo nie chce już nikogo stracić
no bo nie wiem co się jeszcze może zdarzyć

[refren]
ja chce spokoju i lemoniady
nie wiem czy to jeszcze urok czy już czary
nie pytaj o hajs z muzyki ja wciąż go tracę
ale jak już coś mi przybędzie to nie oddam na tace
ja chce spokoju i lemoniady (a ty?)
nie wiem czy to jeszcze urok czy już czary (yhym)
nie pytaj o hajs z muzyki ja wciąż go tracę
ale jak już coś mi przybędzie to nie oddam na tace
[zwrotka 3]
wszystkie wersy w głowie to teraz są plamy
wszystko co mam to tylko ambicja i plany
wszystko puste jak u hopper’a, kierunek stany
ostatni wpis na twittera, no bo chyba konamy
spokój w hotelach to teraz podróż przez ramy
spanie w motelach, używki na gramy
droga przez teatr, chór podpowiada zmiany
czas na puentę, no bo własnie po to gramy
ej, ambicje to teraz jest już cel
ej, mowie o hicie ale słyszę ich śmiech
ja chce ciebie na bicie, a jedyne co gra to świerszcz
te kilka sylab za dużo, rytmika zgubiona tą burza
po płytach nie śmigam, unikam chodnika
wesele i stypa, umarła publika
przykładem nie świecę, więc po co te zdjęcie
spadam bo wiecie, wzmacniam napięcie

[bridge]
spotykamy się na planszy, ona jak pionek tańczy
jej lży są jak u banshee, więc muszę się zaszyć
no bo nie chce już nikogo stracić
no bo nie wiem co się jeszcze może zdarzyć

[refren]
ja chce spokoju i lemoniady
nie wiem czy to jeszcze urok czy już czary
nie pytaj o hajs z muzyki ja wciąż go tracę
ale jak już coś mi przybędzie to nie oddam na tace
ja chce spokoju i lemoniady (a ty?)
nie wiem czy to jeszcze urok czy już czary (yhym)
nie pytaj o hajs z muzyki ja wciąż go tracę
ale jak już coś mi przybędzie to nie oddam na tace



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...