azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jc janic – dobry wieczór wro lyrics

Loading...

1
bilet ze zniżką studencką, choć nie studiuje prawie
ciuchy i coś do żarcia chodź tam żyje na kawie
każą wracać do domu, dom zostawiłem w oławie
pociąg spóźniony, kurde jeszcze chwilę tu zabawie
palą na murku sm-tni ludzie, sam też z nudów zapale
słucham jak gadają o wszystkim wylewają żale
deszcz zalewa ich oblicza nikt nie udaje, że płacze
w tym sm-tnym mieście raczej nikogo nie zbawię
trzeba się umówić, się spotkać. nie wiem zobaczę
mogłoby to być snem, chyba śnie na jawie
wrzucony na głęboką wodę przy klaskach rodziców
jak każdy gram w teatrze w teatrze bez widzów
bilet studencki może nikt nie sprawdzi
zapałki i kilka drobnych w kieszeni wadzi
dzięki boże, że nie ma nikogo znajomego
zero gadania o sobie bo co im do tego
mijam stare wspomnienia już nie tak doskonałe
czas zapomnieć o domu zacząć pisać kawałek
w zimę wszystko białe teraz wszystko martwe
humor się psuje jakbym pierwszy raz palił trawę
piszę ten kawałek pisze ten kawałek
zaraz wśród tłumów znowu zobaczę

ref
dobry wieczór we wrocławiu
dobry wieczór panie janie
dobry będzie następny poranek
zaraz następny przystanek



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...