azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jc janic – james cook lyrics

Loading...

1
ciągle trzyma mnie m power albo, chociaż emka
jak nie tankuje do pełna to pęka butelka
i ciągle chce więcej moja mekka twoja męka
bletki, crusher byle nie przypał w l-sterkach
żółty anioł od adac przeciera mi ścieżki
mogłem skończyć w aaa, ale pomysł miałem lepszy
każdy gram jest niebezpieczny
w tym nie zamierzam być trzeźwy
bo kto robi concept arty nie wie, co to poklask wieczny
kilka starych nut już ciąży jak stygmaty
wiedziałem o tym jak pierwszy wers trafił tu na papier
będę dokładać kolejne aż nie skończą się tematy
i nie jestem gwiazdą, ale tego pilnuje menadżer
dziennik pokładowy, pół życia na hyperionie
jestem jak jim raynor, dalej swoją sare gonie
u mnie wieczna zima i nieprędko jej koniec
znajde swoje aiur tak jak schliemann swoją troje
chce hajsu jak lodu, z hms habbakuka
i tyle przypałów żeby policjant non stop pukał
robimy tu odkrycie na na miarę jamesa coocka
i zaraz będziemy wszędzie: cda, torrent, zalukaj

ref
mała mówiłem ci, że nie chodzi się na skróty
chciałaś rade dać, co najwyżej dałaś ekhem
powiedz mi ile znaczy dla ciebie ta cała sztuka
widzę tu kolejny błąd w systemie znowu jest luka
x2 raz wyspy na wietrze, raz wyspy pod wiatrem
holendelskie żagle znowu spalają się kantem
parzymy się żarem
spalamy się kantem
spalamy się kantem
spalamy się

2
robię przemysł jak cegielski (przemysł jak cegielski)
wszędzie trafią moje wersy (trafią moje wersy)
robię przemysł jak poznański (przemysł jak poznański)
biorę złoto jebać plastik (tylko złoto jebać plastik)
i organicznie wyrabiamy te podstawy
organicznie zmieniam te zabawy w nawyk
przez to snuje się po mieście niewyspany
tak trochę dorosłem, nie chce tych profitów za nic
dalej lecisz ogólnikiem ja mam w głowie plan gotowy
jutro powiem ci ze chce budować szklane domy
i dopuszczam każdą opcje byle zniszczyć te betony
godzisz się z porażką zanim ruch został zrobiony
nie jestem ofiarą na ich czyny brak mi słów
nie zamierzam płakać, gdy se będziesz kopać grób
jak nie umiesz znaleźć szczęścia to je sobie, chociaż kup
i zacznij chcieć czegoś więcej niż tych lasek i ich dup
po dwudziestu jeden wiekach te ostatnie pokolenie
po tylu wiekach pierwsze, nie zasługuje na zbawienie
po dwudziestu jeden wiekach te ostatnie pokolenie
mówi, że odkryło wszystko, ale w sumie nie

ref
mała mówiłem ci, że nie chodzi się na skróty
chciałaś rade dać, co najwyżej dałaś ehem
powiedz mi ile znaczy dla ciebie ta cała sztuka
widzę tu kolejny błąd w systemie znowu jest luka
2x raz wyspy na wietrze, raz wyspy pod wiatrem
holendelskie żagle znowu spalają się kantem

parzymy się żarem
spalamy się kantem
spalamy się kantem
spalamy się



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...