azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jedenzet – intro lyrics

Loading...

[verse 1]
nigdy nie chciałem przyznać, że to nie dla mnie
że to samobójcza misja i te życie tonie (to nie?) w rapie
jednak staram się z tu całych sił – prekursorem jestem
dlatego nie sprawdzam ich – w tył nie patrzę, sorry babe

jestem jedenzet – z ekipy najwytrwalszy
życie w otoczeniu zer takim jak ja nie wystarczy
wiedzą to ci, którzy znają mnie i cel jaki obrałem
wypiją za mnie, spalą też jeśli spadnę

jestem dowodem na to, że można zrobić wszystko
choć nie dowodzę w nato global wpierdol moją misją
palę mosty tak często jak palę jointy
odcinam tych hamujących biegnąc – chcę power włączyć

nie mam już gruntu pod nogami, a pływać nie umiem
kruszę, zwijam by to spalić, się w sk!llach unieść
tylu chciało być kolegą, a są w piździe teraz
świadomi świat zmieniają bo chuj z tego #interstellar

[hook]
nie mam jak wrócić stąd
zamknąłem drzwi, wiem
pora już skruszyć coś
pogodzić z tym się

szczery ziom, intencje czyste jak rap
i wiem, że wielu mnie nie lubi bo co mówię to myślę
najważniejsze jest bym miał na to czas
a żeby odciąć zakłócenia wciąż uciekam stąd wyżej

[verse 2]
potrzebny mi był reset jak wtedy w 09
bo drogi, którą szedłem nie pokonałbym pewnie
tak, że robiłem rap nie zważając na siebie
życie, hajs też – taki miałem target

dni mijały mi jak każdemu z was
możesz powiedzieć o tym wszystko tylko tak nie budź nas
moje życie sprawą czystą jest – oddałem wszystko grze
tylko nie wiem czy w zeszycie czy tylko 1.6

chce robić to globalnie – taka moja ofensywa
przekonać by szukali mnie u źródła nie na fitach
emocje przy downloadzie są jak napad – czaisz typa?
a gdy sobie zapalę mam wszystko z bani #zidane

nie mam problemów już – inferno czy miraż
dozwolony kush – inne zło odcinam
więc nieważne to dlaczego tak wogle tutaj jestem
bo życie bez słuchawek nam gorsze niż kula w serce

[hook]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...