jeżozwierz – tu wolno palić lyrics
[verse 1: jeżozwierz]
ja jestem kolczasty, ty poznaj to, słuchaczu
zryty od nafty, ale nie jakiś, kurwa, pastuch
mam zakłuć jak igła gazolinę w serce
bezwzględnie wejdę wersem i wezmę ciebie w kleszcze
jeszcze jeden, odznaczam go na hełmie
pluton na teren wjedzie i zmiecie cię bezczelnie
żryj, bratku, klęskę i wracaj tam na linię
kręcę linę na szyję, słuchaj, te werble robią krzywdę
[hook x2]
tu wolno palić, więc kręć i pal to
chcesz dobre brzmienie, to bierz to, łap to, łap to!
[verse 2: jeżozwierz]
lubię se ponawijać, bo to fajna opcja
lubię moją drużynę, bo przecież inaczej nie można
nie poznasz nas po logach, lecz po wyrażnych stylach
a jak ci coś nie styka, to wypierdalaj z kibla
czarna lista? weź wpisuj, bo to dla mnie zaszczyt
kolczasty da ci klasyk, a nie “maja hii” rapy
jeż gardzi padakami od początków lotnictwa
rap na tłustych bitach, taka tu jest tradycja
ruro!
[hook x2]
[tekst – rap g*nius polska]
Random Lyrics
- ronaldo canto e mello – i get a kick out of you lyrics
- paul – sky and sand lyrics
- rupert pope – best friend forever lyrics
- oomph! – u-said (alzheimer mix) lyrics
- elliot jones – let you in lyrics
- sex pistols – my way (alternate studio version) lyrics
- sweetness – ataraxia lyrics
- lights out – starry eyed lyrics
- thetonythethe – bye fake friends lyrics
- el tigrillo palma – el poder del chapo lyrics