azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jkb – demony lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
życie ciągła walka, bo nie zwalnia tempa presja
demony wokół ciebie i zżera cię depresja
obecny sm+tek, obecna szarość życia
rutyna dookoła, czym się tu zachwycać?
samotność przywołuje złe odczucia
ciągłe bycie samotnym, życiowy utarg
życie to zwykła suka, dziś młodych zwodzi blichtr
odpowiedż na samotność, ten materialny kit
świat zwariował dawno, ty o tym wiesz
wypełniasz życie matnią, czy to ma sens?
ej, nie ma, to tylko są pozory
wyjść ze strefy komfortu, wiem nie jest łatwo, sorry
wciąż szukam drogowskazów
refleksji poświęć czas, nie wszystko masz od razu
samotność nie jest zła, jak dobrze wykorzystasz
własny pokój i ciszę, na przemyślenie życia

[refren x2]
demony wokół, walka, życiowy ring
codziennе lęki, starcia, walczysz by być
nadzieja nie umiera, dajе mi sił
mam swoich ludzi wokół, dla nich chce żyć

[zwrotka 2]
życie w amoku, ciągła gonitwa za szczęściem
zawsze nadejdzie, pozorne szczęście
chwila radości i znów wracam tam
gdzie budzą się demony, gdzie budzi się mój strach
walka ciągle trwa, życie + krwawy sport
zaciskam mocno gardę, przyjmuję cios
potrafi mocno wstrząsnąć, nie tylko mną
czasem potrzeba wstrząsu, by działać coś
potrzebujemy zmian, to chyba proste
spokój na duszy mieć, nie ciągle tylko forsę
mam proste cele, w radości uszczęśliwiać
nie poddam się tak łatwo, chce marzenia zdobywać
mam w końcu kogoś, kto daje szczęście mi
zrozumienie i ulgę, by uciec z mrocznych dni
nie było łatwo, samotność nie oszczędza
symbioza z demonami, działa jak kat bez serca
[refren x2]
demony wokół, walka, życiowy ring
codzienne lęki, starcia, walczysz by być
nadzieja nie umiera, daje mi sił
mam swoich ludzi wokół, dla nich chce żyć



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...