azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

joshua cod – ulice lyrics

Loading...

[refren: joshua cod]
zimne tu ulice, jadę nimi sam
kończę w grudniu płytę, mam fajny dziś vibe
zimne tu ulice, w kieszeni mam knife
już mam w chuju spinę, pieprzę już ten hajs
nie wierzę w obietnice, ja nie wierzę w was
wierzę w to co widzę, patrzę w l+stro, ja
siedzę o godzinie, jakiejś, ciemno, na
dworze wciąż to widzę, że znika ten świat

[zwrotka 1: joshua cod]
ja już jakiś czas mam tu w piździe spinę
bo wszystko kręci się jak fidget spinner
puścić tu ci mogę jedynie snippet
wychodzę sobie na ulice zimne
[bridge: joshua cod]
kiedyś w głowie plik jedynie
dziś mam muzę i rodzinę
mnie nie złamiesz ty psi synie
bo z wszystkiego widzę wyjście

[refren: joshua cod]
zimne tu ulice, jadę nimi sam
kończę w grudniu płytę, mam fajny dziś vibe
zimne tu ulice, w kieszeni mam knife
już mam w chuju spinę, pieprzę już ten hajs
nie wierzę w obietnice, ja nie wierzę w was
wierzę w to co widzę, patrzę w l+stro, ja
siedzę o godzinie, jakiejś, ciemno, na
dworze wciąż to widzę, że znika ten świat

[zwrotka 2: albert trapstein]
trzymałem towar w piwnicy
ty strzelałeś tylko na strzelnicy
ja poznałem zapach ulicy
i zapach dobrego bucha, i zjarałem dobrego skuna
a ty idź strzelać ze swojego ucha
medyczniak i lemon haze
spierdalaj bo ulica to nie twoje place, to nie twoje miejsce
palę gelato i nara
za kręcenie afer czeka cię tutaj kara
mały ale wariat jak sicara, jak sicara
jointy ze skruszonego red mountain
towar kopie jak tomasz narkun
skleiłem dwie bletki, ale skun
jak nie walisz w nos, to, mordo, szacun, ej
[bridge: joshua cod]
kiedyś w głowie plik jedynie
dziś mam muzę i rodzinę
mnie nie złamiesz ty psi synie
bo z wszystkiego widzę wyjście

[refren: joshua cod]
zimne tu ulice, jadę nimi sam
kończę w grudniu płytę, mam fajny dziś vibe
zimne tu ulice, w kieszeni mam knife
już mam w chuju spinę, pieprzę już ten hajs
nie wierzę w obietnice, ja nie wierzę w was
wierzę w to co widzę, patrzę w l+stro, ja
siedzę o godzinie, jakiejś, ciemno, na
dworze wciąż to widzę, że znika ten świat

[zwrotka 3: joshua cod]
moja ulica, na przeciwko chamy
wyjdziemy kurwom na przeciw bo znamy
swoją wartość i mamy swój honor
nie kochamy ulicy tak jak rap teksty kochamy
z twoją gadką masz punch gwarantowany
i mnie ciekawi, czy macie świadomość
że macie tu wrogów, a nie popychadła
i damy wam mocno w twarz znać o nas wam
siedzicie tu jak nie wasze numery
was kładę na dechy jak mamy być szczerzy
duży no i wariat, metr osiemdziesiąt sześć
gruby rap? brzmią jak z anoreksją a mówią, że mnie chcą zjeść
przesyłam do wrogów te serdeczne akmw
nie było powodów wierzyć we mnie, no ale już
robię w chuj lepsze rzeczy
ja biorę się za ruchy, ty bierzesz co na ulicy leży, bang
[bridge: joshua cod]
kiedyś w głowie plik jedynie
dziś mam muzę i rodzinę
mnie nie złamiesz ty psi synie
bo z wszystkiego widzę wyjście

[refren: joshua cod]
zimne tu ulice, jadę nimi sam
kończę w grudniu płytę, mam fajny dziś vibe
zimne tu ulice, w kieszeni mam knife
już mam w chuju spinę, pieprzę już ten hajs
nie wierzę w obietnice, ja nie wierzę w was
wierzę w to co widzę, patrzę w l+stro, ja
siedzę o godzinie, jakiejś, ciemno, na
dworze wciąż to widzę, że znika ten świat



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...