azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jurgen kaczówka – życie boli lyrics

Loading...

[zwrotka 1: onfury]
straż pożarna wydymała mnie jak miałem lat osiem
skończyłem z pizdą pod okiem i spermą na nosie
lekarze wydymali społeczeństwo
każda operacja to niebezpieczeństwo
mój stary złamał rękę, to go zajebali
a fajnie było się z nim za pieniądze walić
onufry na kurwie obciąga za złotówkę
żeby mieć dla dzieci, kurwa, na krówkę
żona ma fiuta jak miriam i każe ssać go
a kurwy zakonnice za sycylijską mafią
wkurwiaj się jak musisz, idź do telefonii
jak nie masz na rachunki, to weź im obciągnij
(???) dobierają się do pizdy babci
srają jej na drzwi, następnie sikają do kapci
w radiu czarny hirek, jak masz dzień marny rozpierdoli ci chawirę
nie jest lekko, dzieciak, kurwa chuj pierdolę
pozdro dizkret, onar, pozdrawiam starą szkołę, elo!!!

[zwrotka 2: jurgen]
kanary zajebały mi starych!
straż miejska skupia się na molestowaniu dziecka
urząd pracy rozpierdala nas kijem
a ja żyję wśród dziwek co dają tyłek
nie ma pracy, musisz ssać fiuta, pedrylom z centrala w lateksowych butach
na krechę nie chcą dać jak nie jesteś drechem
gmina hajs odcina, lud w dupę zapina
pechem jest urodzić się w tej bece
iść środkiem by zajebać krechę
odwołania do instancji się nie powiodły
zajebią nas sądy, pokryje nas komornik
pożywienie to kornik, tudzież skorek – robale
co znajdziesz w stodole, ja pierdolę
ja nie mam za co oddychać
nie ma miejsca, jak komunikacja miejska
bambaataa afrika!!!

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...