kacperczyk – beton lyrics
[zwrotka 1]
czasem myślę, czy gdy wyjdę będzie jaśniej?
czy odwracając głowę zobaczę, co trapi mnie, co goni mnie? nie, nie, nie
rozbite szyby samochodów na osiedlu
wyblakłe tagi tych, co odeszli stąd na odpadającym tynku
[refren]
białe podeszwy zatapiają się w chodnikach
ja zostanę, zostanę tu na zawsze
i choć nie zrobię dalej kroku, będę patrzył jak czekasz
symetrycznie ułożone okna, zapamiętam je na zawsze
i kiedyś tam daleko będę cię wspominał
[zwrotka 2]
pomiędzy klatkami i symetrycznie ułożonymi oknami
kałuże łez, które wycisnęli sąsiedzi po ostatniej nocy
nie oddajemy naszych oczu, z głową spuszczoną w dół
zachowujemy ostrożność
nie oddajemy naszych oczu, z głową spuszczoną w dół
zachowujemy ostrożność
[refren]
białe podeszwy zatapiają się w chodnikach
ja zostanę, zostanę tu na zawsze
i choć nie zrobię dalej kroku, będę patrzył jak czekasz
symetrycznie ułożone okna, zapamiętam je na zawsze
i kiedyś tam daleko będę cię wspominał
[outro]
białe podeszwy
nie zrobię dalej kroku
białe podeszwy
ja zostanę, zostanę tu na zawsze
zostanę tu na zawsze, zostanę tu na zawsze
Random Lyrics
- sarah mary chadwick – the heart and its double lyrics
- zack villere – rope swing lyrics
- angela khristin brown – the club lyrics
- хадн дадн (hadn dadn) – белорусская (belarussian) lyrics
- r3ddy – you lyrics
- icefi – level up lyrics
- realred – you can’t tell me lyrics
- king krule – slinky lyrics
- turbo angels – zamrznil je čas (karaoke za fante) lyrics
- hotel mira – ladies and gentlemen lyrics