azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kaczmar bzfk – nagrania ubrania lyrics

Loading...

[intro: kij]
masz vapownice?
psi, psi, psi

[verse 1: kaczmar]
byłem nad morzem i byłem też w górach
ciągle wydaje, lecz po to zasuwam
ciężka jest praca i potrzebna skrucha
lecz na nią na pewno nie daje matula
czasami wrocław, czasami kolberg
budzę się rano, ze zwiniętym jointem
ściągam trzy buchy, znów łapie bombe
i płynę do żabki jak jebany okręt
siedzimy razem gdzieś na traphousie
jest tutaj toruń i są gliwice
podchodzi jelak, krzyczę do szmaty
ej kurwo jebana masz parcha na cipce

[refren: kaczmar]
to bezfrajernik, nagrania ubrania
koka i weed, każdy pali sh-t
to bezfrajernik, nagrania ubrania
koka i weed nie wciskany kit

[verse 2: kaczmar]
w niedziele kościół, dzisiaj bez maczet
batman da winko, co dzień się racze
potem browarek, najczęściej plener
znowu o kasę sapie się menel
wykurwiam lepe, leży na ziemi
chwytam maczetę, wszędzie niebiesko
podchodzi glina, pyta o dowód
chyba zapomniał, nie spowiadam się pieskom

[refren: kaczmar]
to bezfrajernik, nagrania ubrania
koka i weed, każdy pali sh-t
to bezfrajernik, nagrania ubrania
koka i weed nie wciskany kit

[verse 3: kaczmar]
zakupy krótkie, dzisiaj bez szału
pucha chromu i capy w plecaku
chłopaki jedzą najczęściej w maku
dziara pod okiem z nim piona odrazu
na razie legal i tak wam życzę
garda wysoko, pozdro gliwice
tamten to ciota, a ten jest frajer
my nie kutachy trzymamy się razem

[refren: kaczmar]
to bezfrajernik, nagrania ubrania
koka i weed, każdy pali sh-t
to bezfrajernik, nagrania ubrania
koka i weed nie wciskany kit



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...