kafar dixon37 – nie dogodzisz lyrics
Loading...
zwrotka 1 [kafar]
mówią: weź się ogarnij idź do normalnej roboty
a ja znów 4 w nocy zwroty,zwroty,zwroty
znów na tych trackach, nie ludzie a koty
znów będą gadać ploty,ploty,ploty
my jedziemy dalej,ekipa wciąż żywa
styl się ma, albo nie, skilsy się zdobywa
ty tak grasz, albo cześć i się nie umywasz
patrz tam, hen, my to pierwsza liga!
nie dogodzisz znów za nos chcą mnie wodzić
problem w tym, i to ich ze mnie nie obchodzi:
kto co ma, z kim się zna, ile zarobi
jeśli to nie mój rap, hajs, domy, samochody
scena potrzebuje wersów jak tlenu
wersów, by dać siłę podziemiu
mainstream niech czuje oddech na karku
nie ma rapu bez fakapu, nic jak w zegarku
Random Lyrics
- adelasia – acqua lyrics
- fabio brazza – de volta para o passado lyrics
- die iv ty (die for ty) – hate 2 lyrics
- dante rapper – ballad of an ending lyrics
- austin crute – gotta lyrics
- jai winter – alone lyrics
- mente sabia crú – perros fieles lyrics
- donnut – gin tonic lyrics
- backwood boy – pick up lyrics
- zac x tay – get it 2x lyrics