azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kalibus – tonie wyzwanie lyrics

Loading...

no to ktoś się doczekał…
raz, raz

nie podnoszę rękawic, łapię je nim zdążą upaść
znów chcą, bym się bawił krawatem mnie wiążą w loopach
ogarnij bo pod pętlą mają debet w kolorach
raz po raz bledną, bo zwrota hot jak słońce, #biał-ssolar
nie wszedłem na lineup hradec
jeszcze. za rapy nie odrabiam hajsaufgabe
jeszcze
wreszcie przechodzę drogą dłuższą niż frodo
całe ludzkie pojęcie, które zostawiam gdzieś za sobą (ey yooo)
się podpisałem nową czcionką w rapie
dla mnie to nie wyzwanie, ziomuś ochłoń #icebucket
będę wiecznie do cięć mam animusz
bo jestem jak miecz, ale nigdy ex kalibus
amigo, już wiem, że dobiegnę nim upadnę
mam wigor jak młody wojak, czekaj, chyba to normalne
uczę się działać sam, żeby dać większy power
i jestem wolny, frei, każdy wolniejszy to już freier

rap-gra, noszę to na barkach, unoszę się na taflach, robie swoje bo dla mnie tonie wyzwanie
prawda, noszę jak wodę w wiadrach, oddech biorę na raz dwa, góry lodowe trzaskam bo tonie wyzwanie
rapgra, noszę to na barkach, unoszę się na taflach, robię swoje bo dla mnie tonie wyzwanie
prawda, góry lodowe trzaskam, oddech biorę na raz dwa bo-to-nie-wyz-wa-nie

przegrane walki, przebrane miarki, współczesny olimp
wszedłem bez kartki, a wszyscy wyszli, jakbym dał im fory
to nie level premier league, zaraz zaczną ewę kopać
mocni tylko w grupie, a odpadają w playoffach
siema, co tam? weź kask na gwiazdke na combo breaker
i nie szarp bo daję ci magię jak johnson, babe
w chwilę jest mój ten sezon, was kiwam jak #zagumny
albo miller – bo nadal na lewo, i zawsze mam z górki
masz tu igrzyska śmierci, zaraz skończysz w częściach
liryczny wpierdal jak adamek (od doroty wellman)
w obronie mam tu pociąg włoski – ropendo braggio
i pancze rozpędzam, tak, że przegrasz nawet będąc laudą
trafiam w te gusta jakbym czytał w myślach, ponadprzeciętny #overmedium
daję lepsze demo od waszego konta premium
mimo że chcą jak gmoch pokrzyżować moje plany
mam złoty lot jak stoch, a tonie wyzwanie #titanic

rapgra, noszę to na barkach, unoszę się na taflach, robie swoje bo dla mnie tonie wyzwanie
prawda, noszę jak wodę w wiadrach, oddech biorę na raz dwa, góry lodowe trzaskam bo tonie wyzwanie
rapgra, noszę to na barkach, unoszę się na taflach, robię swoje bo dla mnie tonie wyzwanie
prawda, góry lodowe trzaskam, oddech biorę na raz dwa bo-to-nie-wyz-wa-nie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...