kamerzysta – facetime lyrics
[zwrotka 1]
latam po nocy jak wampir, twoja ekipa się lampi
leją mi wódę do szklanki, ona kokosy jak bounty
słyszysz te dźwięki to fanki, zawijam na hotel fanki
od roku nie palę fajki, ale podaję te fajki
zrób mi pokaz facetime, lubię patrzeć jak masz stringi albo ich brak
chłopak czeka przy drzwiach, chyba kochasz i nie
kawa sutra, drugie imię, wołaj do mnie alladynie
trzy życzenia, jestem dżinnem
[refren]
bo ona, ona, wiem co mi dzisiaj da
urodziła się z brakiem sumienia
bo ona, ona, wiem co mi dzisiaj da
urodziła się z brakiem sumienia
[bridge]
słyszysz te dźwięki to fanki, zawijam na hotel fanki
od roku nie palę fajki, ale podaję te fajki
[zwrotka 2]
szczecin, warsza czy wrocław, jedziesz żeby spotkać mnie
kraków, trójmiasto czy poznań, zrobisz wszystko czego chce
[?], masz do tego talent
mówisz do mnie ciałem, mała, mała rób to dalej
wiеsz, że cię zawinę, grzech jest twoim synonimеm
podnosisz mi dopaminę, trzy życzenia, jestem dżinnem
[refren]
bo ona, ona, wiem co mi dzisiaj da
urodziła się z brakiem sumienia
bo ona, ona, wiem co mi dzisiaj da
urodziła się z brakiem sumienia
bo ona, ona, wiem co mi dzisiaj da
urodziła się z brakiem sumienia
bo ona, ona, wiem co mi dzisiaj da
urodziła się z brakiem sumienia
[outro]
słyszysz te dźwięki to fanki, zawijam na hotel fanki
od roku nie palę fajki, ale podaję te fajki
Random Lyrics
- shannon lauren callihan – love you right lyrics
- maverick city music – never leave lyrics
- dexter ward – the eyes of merlin lyrics
- lil darkie – brain damage lyrics
- savvy – deeper the roots lyrics
- strych:9 – sacrifice lyrics
- rottenmind – tame me lyrics
- depth strida – blessed lyrics
- h00dies – не моя lyrics
- nsaintt – purgatorium lyrics