karolina czarnecka – igloo lyrics
Loading...
na taczce bagaż przewożę
nie gotuje z jajek wróżę
zimne cegły, śnieżne kule
dom buduję, dom buduję
błoto pod sukienkami
nagłówki z marzeniami
jedna zdechła roślina
ją zabiła polska zima
budzą się instynkty, ciało drży
czucia w palcach, za mało mi
zimne cegły, śnieżne kule
skleję, sale odbuduję
co sie stało nie odstanie
licencja na dorastanie
deficyt słońca, wolności kąt
stopniał mi dom, igloo -mój schron
deficyt słońca, wolności kąt
stopniał mi dom, igloo -mój schron
deficyt słońca, wolności kąt
stopniał mi dom, igloo -mój schron
deficyt słońca, wolności kąt
stopniał mi dom, igloo -mój schron
Random Lyrics
- mak baheazer – wowoyeh lyrics
- todiefor – forever young lyrics
- candi staton – another man’s woman, another woman’s man lyrics
- edoardo bennato – wannamarkilibera lyrics
- jason voriz – californie de l’europe lyrics
- richard ritch – knockoff lyrics
- wisdom without worship – a penny-less exodus lyrics
- ava rocha – maré erê lyrics
- wise guys – der rock ‘n’ roll ist tot lyrics
- yung bart – odejdź, przybądź lyrics