![azlyrics.biz](https://azlyrics.biz/assets/logo.png)
kartky - tba 7 lyrics
[intro: dariusz odija (gaunter o’dim)]
człowiek w czerni uciekał przez pustynię
a rewolwerowiec podążał w ślad za nim
[zwrotka 1: kartky]
jesienne demony, każdy jest szalony (prra)
a kiedy przychodzi listopad, latają już na wszystkie strony jak wrony (wrony)
na niebie trzaskają gromy, upadły anioły i dom przez pustynię
ja przeglądam tomy i myślę, co zrobić, by poczuć, że żyję
i wracam na stałe do kilku momentów, które zabrały mi siłę
i dały mi kilka szalonych fragmentów, by zebrać się z tego kim byłem
i gadam nocami do swoich pacjentów, jak dzieci się bawię w rodzinę
ustawiam figurki do eksperymentów, bo jestem szalony jak byłem
rano, gdy wstaję, zabawki na ziemi, ja zbieram się w trasę, znowu bez nadziei
a daję ci więcej, niż live’y i memy (…)
Random Lyrics
- lizeth ayala - alfonso lyrics
- pentatones - freewheel lyrics
- king gizzard & the lizard wizard - blue morpho (donato dozzy remix) lyrics
- nathan mornigstar - roar (jungle) (demo) lyrics
- krakota, fred v & tudor - back to me lyrics
- kaeles - questions lyrics
- dom sarfo - psalms lyrics
- thistle llc - mattress lyrics
- little simz - desire lyrics
- katha rosa - ich will leben lyrics