kazik – nie lubię już polski lyrics
Loading...
[zwrotka 1]
kolejna zima, a śniegu ni ma
ja tego nie mogę wytrzymać
gdy byłem młodszy, byłem bardziej beztroski
nie lubię już polski!
[zwrotka 2]
kolejna wiosna wasza, nie nasza
oleksy, kwaśniewski – rządząca klasa
a orzeł tyle, że dostał koronę
korona zdobi komunę!
[zwrotka 3]
kolejne lato, sopocka plaża
sopocka plaża syfem zaraża
a w sierpniu pogonią się znowu stada
święto muzyki to zdrada!
[zwrotka 4]
kolejna jesień – syfiasta, nie złota
w ciągłym mroku chlupie jebana hołota
o dwadzieścia siedem godzin, drogi kolego
dzień krótszy od najdłuższego
[zwrotka 5]
kolejny koncert, czego byśmy nie grali
‘polska!’ – ryczy pół sali
gdy byłem młodszy, byłem bardziej beztroski, aha!
nie lubię już polski!
[tekst – rock g*nius polska]
Random Lyrics
- house of krazees – monstrosity lyrics
- amiri – touch it freestyle lyrics
- alicia keys – like you’ll never see me again (remix) lyrics
- armani depaul – all i know lyrics
- sfdk – óscar domina lyrics
- hooks amero – dese haters lyrics
- los razos – mi gordis lyrics
- amigo x sydney – matrozen lyrics
- nikka costa – yer blues – live lyrics
- egosouls – genesis lyrics