kej-kej – #hot52 nosetalgia remix lyrics
i
patrzę na was i co? i gówno widzę
obierzcie z łajna naszą temidę
bo głosy kaina w waszych sumieniach każą zmieniać i zeszmacać życie, tak to idzie:
na pierwszy rzut generalizowanie, wpierdalać kija do krtani, takie „my słowianie”?
nie poczuję się częścią jakiejkolwiek wspólnoty, większość to idioci, przez to coś jednoczy
za zrzucenie aids na dziecka zamkną drzwi. maleńka, pij menstruacyjny koktajl z hiv
ty, jedna zaleta showup.tv? jebane kurwy w kamerkach nie popsują nam krwi
dzisiaj nie każdy pijak to złodziej, ale nic nie zrobisz jak go złapiesz
po to są ściery, żeby były brudne, zasugerowałbym utylizację
z takim follow-upem jadę tutaj, lewak za chuja by nie zrozumiał, bo na klasykę słaby fejm tu, jak walczysz o adopcję gejku
polska to taki kraj, że nawet życie prosi o delegalizację, boże zmodyfikuj mi predestynację, ah
trze’a było zostać dresiarzem…
nie mogę na was patrzeć
alejandro sosa nosa strzeli i idzie na walkę
prowincjonalne kradzieje starych bab
ambicje na wagę tych fejków spod ich łap
na czterech będą dreptać na marsze o partnerskie
teraz twój ruch więc gender też będzie zwierzęce
mój ruch, płeć psychiczna? zmieniam im domenę
chcieli być eukariontami, pieprzone bakterie
ii
słyszę szept za plecami
tamta dziwka nie lubi wygranych
robię sobie rap, mam tu lajt, jak żadna z was
twojej love obrabianie daje power ty lecisz z nią parę sekund, zanim czas wysiąść
a, takie skutki niedojebania, mówisz jest gorąca? ta, jak sub zero
jak sub zero, sub zero, choć lubię suki zimne jak sub zero
to zmanierowane feministki, aah
usypiają jak głupi jaaś i jigglypuff
idź do branż modelingu, szef oliwi pałę
instagram ogłupia haszem, tak oryginalne
#s-x #drugs #snapchat #legs #bath #polish_beauty
#jest #najs sterty nazw czytam jak jebany 2chainz
mają kusić? fashion małym tyłkem, żadnym cyckiem
tutaj niejeden menago modelek powinien być nekromancji mistrzem
witam w świecie online tu nagość nie jest już żadnym tajnikiem
a ja mam w dupie mam, milczeć
warszawa? pasuję do tego miasta
ale nie wsadzać mnie w szufladę tałatajstwa
atak od lewaka, jak wykładam im opinię
milczeć, kej-kej sercem w rdm najsilniej!
Random Lyrics
- almighty (usa) – rising sunz lyrics
- in hearts wake – badlands lyrics
- 6ix9ine – sinaløa (original) lyrics
- 645ar – hotbox lyrics
- otsochodzi – nagrania (00:37) lyrics
- florent pagny – pas de boogie woogie lyrics
- chuck x – brothers. lyrics
- capercaillie – ma theid mise tuilleagh lyrics
- bibiza – nebenbei lyrics
- judas priest – you don’t have to be old to be wise lyrics