kezior – vv a v e s lyrics
często brodzę w świadomości istot przemienionych
zachmurzony domek w lesie – jestem tam zbawiony
okna są pokryte szronem
tempomaty chcą stabilizacji domen
jestem okładany gromem przez zeusa
ona widzi patusa, w moich zmarnowanych oczach zaratustra
kiedy widzę, jak czas ingeruje w zycie morskich istot, coraz częściej mózg napawam niespokojną myślą
kieruje lampiony z prośbami w sidła krzyków
które przechwycone są przez fale ornitologicznych typów
frunę, jak resztki antyku, które spotkasz w niebie
frunę, jak resztki antyku, zamknięte w mym ciele
balansuje między „git”, a „coś tam drobny problem”
sama obserwacja nie nakarmi mych bodźców spokojem
wpadam w paranoje średnio dwa razy na dobę
w poznawaniu płaszczyzn nie pomocne są fantasmagorie
pełznę niczym mikro atom w młodym ciele
zwykłe cele są dla mnie nieosiągalne, jak różane cienie
oddaje swoją dusze falom (falom)/x2
tonę w nadmorskim vibie, tonę w nadmorskim vibie
oddaje swoją dusze falom/ x2
Random Lyrics
- the infamous stringdusters – love one another lyrics
- yung kevyns – some bottles lyrics
- nedarb – hssb lyrics
- cdz – run it up lyrics
- nova moura – everytime of the month lyrics
- deicide – crawled from the shadows lyrics
- david & nicole binion – joy never-ending (live) lyrics
- sick wav – соус lyrics
- μηδενιστής (midenistis) – για την oμάδα lyrics
- mxpx – rolling strong lyrics