azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kidd (pl) – drzewo z hajsem lyrics

Loading...

[verse 1]
i trochę latasz koło chuja, czaisz?
bo zamiast pracy to się bujasz jak nikt
najpierw wóda, potem ścieżki, potem śmieszki
patrzysz rano w oczy córki wciąż nietrzeźwy
masz marzenia prosto z tvn’a, z tvp
nie bać się, jebać bez zabezpieczenia, bhp
żonę swego dziecka znasz już kilka lat
i po cichu przepierdalasz cały hajs
łatwo przyszło, łatwo poszło, ożesz, ożesz
te chwilówki są, a k+nt+ jebiesz, jebiesz
chciałeś wolny być i robić co chcesz
a wolno wchodzić ci na k+nt+ no cash
i jesteś pewien, że tym razem ci się uda, to uda
nic nie przyjdzie ci za darmo, nie ma chuja

[hook]
wszyscy mamy kredyt i nie ma chuja
cały tydzień presja w głowie hula
każdy niby tu szanuje zbója
ale ten, który zginie przez sen żyje wiecznie
i napierdalam cały dzień, daję cień
drzewo z hajsem moim snem, ale budzę się codzień
żeby ciężką pracą zdobyć to co chcę
i tak to już jest
można ukraść, się wzbogacić się
i tak to już jest
pokłócić się ze swoim ziomkiem tak na śmierć
i tak to już jest
zabijać się, bo żyć już nie chcesz
i tak to już jest
a może życie to nie sprint tylko bieg i tak pewnie jest

[verse 2]
jaką kurwa szansę macie?
zmawiaj pacież w tym temacie
wy nie macie, my nie mamy
połączeni naczyniami
weź butelkę, yolo, wypij
bez powodów, nie ma przyczyn
jebnij ziomka, to nic nie da
jaki premier taka bieda
walę 10 godzin tu
każdy dzień tu hustle jest
co innego robić, mów
500+ chcę więcej mieć
jak się pultam pewnie wiem lepiej
get the f+ck off my way b+tch
walę bęben na północy
gunter grass i chuj z tym
pół roboty jest na czarno albo cała czasem jest
na pochybel bankom, jasno daje im kozaka gest
raty w górę? co to jest?
wypisz czek, covid test
i nie śmieję się z suzuki sx10+6
nie łamię obietnic, co najwyżej ich nie daję dziś
dzisiaj to opłacę, jutro jest niepewne ogc
noszę t+shirt z napisem dead kennedys
zabić biednych, bo tam prawdziwy pieniądz i..
[hook]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...