kiev office - obręby rewiry lyrics
Loading...
wychodzę na sp+cer
i wchodzę prosto w krzaki
uciekam od wszystkich
od tej dużej szarej masy
czołgam się i pełznę
już raz się urodziłem
dziś rodzę się na nowo
ładuje generator
obręby rewiry
sztucznym satelitom mówimy dobranoc
no chodź ze mną na bunkry
nie wyjdę z psem
nie pobawię się z kotem
na sp+cery wolę chodzić sam
parterowe domy
i mijam też baraki
obręby rewiry
sztucznym satelitom mówimy dobranoc
no chodź ze mną na bunkry
nie wyjdę z psem
Random Lyrics
- 111nightshift - need for speed lyrics
- melanie martinez - synchronicities lyrics
- freesismafia - hellaweed freshtyle lyrics
- satish ghalan - prakriti lyrics
- hihelga - rye catcher fly lyrics
- marcus harvey - chilling in alex lyrics
- salem creeps - bliss tank lyrics
- la incontenible banda astilleros - porque estoy enamorado lyrics
- glockservin! - scrutiny lyrics
- lily (릴리) (kor) - pray for you lyrics