kiev office - obręby rewiry lyrics
Loading...
wychodzę na sp+cer
i wchodzę prosto w krzaki
uciekam od wszystkich
od tej dużej szarej masy
czołgam się i pełznę
już raz się urodziłem
dziś rodzę się na nowo
ładuje generator
obręby rewiry
sztucznym satelitom mówimy dobranoc
no chodź ze mną na bunkry
nie wyjdę z psem
nie pobawię się z kotem
na sp+cery wolę chodzić sam
parterowe domy
i mijam też baraki
obręby rewiry
sztucznym satelitom mówimy dobranoc
no chodź ze mną na bunkry
nie wyjdę z psem
Random Lyrics
- kieran the light - fast lyrics
- sandra grace - got 2b famous lyrics
- gg taffa - deadly lyrics
- payday (pj) - vampire (1300 remix) lyrics
- eric champion - feeling of your love lyrics
- protiva - jsem čůrák lyrics
- $lim x - yung boi lyrics
- elissa - azima | عظيمة lyrics
- tanishk bagchi, pav dharia & nikhita - najaa (from "sooryavanshi") lyrics
- imanisaka - jodeci. lyrics