kinga miśkiewicz - karma lyrics
Loading...
dziś gotuję karmę nam
mam ochotę sauté i na farsz
a może orzech, lubczyk, figa i wiórków garść?
a nożem nałożę obliżę stal
powoli, powoli
ref
spijam pianę z szampana, z cytryn wyciskam miąższ
lepkim musem zalana, gęsty przypalam sos
kompot i monodramat, pestkę uwalniam z rąk
wiśnia tak drylowana pęka i puszcza sok
gotuję karmę nam
masz ochotę na kęs czy na dwa?
a może w miodzie, w cukrze migdał i ziarna kaw?
położę na łoże, deser to ja
powoli, powoli
ref
spijam pianę z szampana, z cytryn wyciskam miąższ
lepkim musem zalana, gęsty przypalam sos
kompot i monodramat, pestkę uwalniam z rąk
wiśnia tak drylowana pęka i puszcza sok
Random Lyrics
- trad.attack! - keera lyrics
- kraftwerk - trans-europe express [1991 remix] lyrics
- evg3n - тинейджер (teenager) lyrics
- amokrun - krank besoffen pervers (dj epot remix) lyrics
- nathanie - day ones lyrics
- midnight samurai - barkley park lyrics
- phuyu y la fantasma - depreda/sueños lyrics
- ayesha erotica - 9 am in calabasas (remix) (original version) lyrics
- smokestackstudio - ob1kenobi lyrics
- bubblegum boyfriend - cord lyrics