azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kiślasty – opowieści z kampera lyrics

Loading...

1.kurwa, znowu piję tu jak pojeb – co jest?
– na stole, dajcie mi c0kolwiek kopie
gitarę nastroję, jest nas czwórka ziomek
i lecimy w świat ten, mordeczki tak często wolne

sorry bejbee, ale to jest klątwa
cierpię na przewlekłe zapalenie jointa
a nie cierpię kiedy nie czujesz się wolna
a kiedy wrócę to jeszcze wszystko pościągam

z ciebie, ale dzisiaj mi się w głowie jebie
nie wiem, co dzisiaj ma tu znaczenie
tańczę z zapomnieniem, by oszukać przeznaczenie
pierdolę więzienie, ja nie łącze się jak cele

paragrafów z rana łamię, tutaj z dziesięć
padam tu na ziemię, bo chyba tak mocno klepie
przygaszam cie kiepie, lecę z bandą chcą nas zamknąć
nie biorę na debet, to jak las vegas parano

ref.x2
ja dalej wam dolewam wódki
a w worku jest kotek malutki
już widzę brat do nieba pójdę
nie węszy pies, a patrzą kurwy

im mówię high/hi , kamperem w dżungli
mordeczka ma te dziwne ruchy
nie widzę strat, metanol duszkiem
nie widzę szans, by coś nie wdupcyć

2. nie stoję w miejscu, bo nie jestem fiutem
jadę sobie w trasę małym fajnym autobusem
jak chodzę to skrótem, jak błądzę to w tłumie
jak sądzę to w sumie, że nie sądzę kurwa wcale

palę – chodź nie potrzebuje , ale pachnie
szczęście liczę w gramach
walę wielkim chujem te wasze narracje
i znowu się naspawam

tam się toczy sprawa, toczę piane, bo mam zawał
grzyby to jest strawa, też fizyki jebać prawa
niesporczaka smażę – nie słyszałem o zakazie
nawet jak słyszałem to mam na to wyjebane

kwaśne disco robię wszystko, by zapomnieć wszystko
strzelę piw sto, jebnę czystą, by żyć brudną myślą
a ty siedzisz przepełniony nienawiścią
ja też tak siedziałem, ale znudziło mnie szybko dziwko

ref.x2



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...