azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kizo – lot lyrics

Loading...

[refren: kizo]
mówią: “upadłeś na głowę, bracie”, mają rację
z jachtu skaczę do wody na banię (tak zaczynamy wakacje)
naszym lotem żyje cały hotel
drinki z lodem, gdy się dzieją cuda
naszym lotem żyje cały hotel
dzwonią, czy też może wbić obsługa
mówią: “upadłeś na głowę, bracie”, mają rację
z jachtu skaczę do wody na banię (tak zaczynamy wakacje)
naszym lotem żyje cały hotel
drinki z lodem, gdy się dzieją cuda
naszym lotem żyje cały hotel
dzwonią, czy też może wbić obsługa

[zwrotka 1: kizo]
zachód słońca blisko
na nosie bottega veneta
szalony poeta od gonienia kieta po numer jeden w kraju
zrobię disco, jakiego nie znała planeta
twoja stara też będzie na haju
kiedy spróbuje naszego towaru
krążą legendy o naszych afterach
nie ma wjazdu żadna kamera
żyje się tu i teraz, z tego sezonu już macie lidera
moi ziomale wcale nie są znani
a bawią się z nami modelki z hiszpanii
dzisiaj utonę, lecz nie jak titanic
ona w ferrari zdejmuje stanik
[refren: kizo]
mówią: “upadłeś na głowę, bracie”, mają rację
z jachtu skaczę do wody na banię (tak zaczynamy wakacje)
naszym lotem żyje cały hotel
drinki z lodem, gdy się dzieją cuda
naszym lotem żyje cały hotel
dzwonią, czy też może wbić obsługa
mówią: “upadłeś na głowę, bracie”, mają rację
z jachtu skaczę do wody na banię (tak zaczynamy wakacje)
naszym lotem żyje cały hotel
drinki z lodem, gdy się dzieją cuda
naszym lotem żyje cały hotel
dzwonią, czy też może wbić obsługa

[zwrotka 2: wac toja]
playa, wakacje i akcje gorące jak nocne atrakcje, sprawdź je (sprawdź je)
tak się buja, tak się kaszle
okulary czarne lv i tańczę
po wschód słońca nie zasnę
to+to+to mój czas, nie mam zmartwień
pa+pa+pakuj się i pod palmę
lecimy na grubo, rzuć tą dupą dla mnie
nie ma końca ten tandem
wac toja, kizo i nikt nie zaśnie
to kino na żywo, te dupy są w transie
a ich boli kinol i sukces, to straszne
znowu w trasie gubię zasięg
dalej to kręcę, mam pasję, wariacie
mój dom to scena, hula cała hala
to ja, narcyz + nie ma “proszę”, “przepraszam”
[refren: kizo]
mówią: “upadłeś na głowę, bracie”, mają rację
z jachtu skaczę do wody na banię (tak zaczynamy wakacje)
naszym lotem żyje cały hotel
drinki z lodem, gdy się dzieją cuda
naszym lotem żyje cały hotel
dzwonią, czy też może wbić obsługa
mówią: “upadłeś na głowę, bracie”, mają rację
z jachtu skaczę do wody na banię (tak zaczynamy wakacje)
naszym lotem żyje cały hotel
drinki z lodem, gdy się dzieją cuda
naszym lotem żyje cały hotel
dzwonią, czy też może wbić obsługa



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...