azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kizo – to jeden dzień lyrics

Loading...

[refren]
przeżyj chociaż jeden dzień będąc mną
na jeden dzień, spakuję torbę i wrócę na blok sobie z nią
znów odnajdziemy tą miłość i nie będzie ważne dla nas co było, oh
przeżyj chociaż jeden dzień będąc mną
na jeden dzień, spakuję torbę i wrócę na blok sobie z nią
znów odnajdziemy tą miłość i nie będzie ważne dla nas co było, oh

[zwrotka]
z każdą chwilą łapię się na tym
przychodzisz do mnie tylko z kokainą
żeby pogadać, wiem jak męczy cię moja sława
to tobie powinni bić brawa
za tą cierpliwość, komedia i dramat
wybiła 15.00 nam nie chcę się wstawać
ten świat jest wielki lecz za mały dla nas
chcemy się upić i narobić hałas
w róznych miastach europy
hotele i samoloty
rozpierdolimy milion na głupoty
uh, brzmi to zbyt pięknie
przez te upadki i wzloty
złośliwe media i ploty
lepiej smakuje dotyk
jesteś zła i zmęczona przez moje psoty
obojgu dodaje to tylko ochoty na seks
towar i wszystko co niezdrowe
wasze właściwe życie psuje mi głowę
chcesz to wejdź w moja skórę i pohamuj rządze
wtedy się dowiesz jak ciężko zbudowac związek
prowadzę się dobrze i błądzę
problemy, których nie załatwią pieniądze
chciałbym usiąść na mieście, mieć spokój
dlatego tak często tęsknię do bloków
[refren]
przeżyj chociaż jeden dzień będąc mną
na jeden dzień, spakuję torbę i wrócę na blok sobie z nią
znów odnajdziemy tą miłość i nie będzie ważne dla nas co było wcześniej

[przejście]
własnej kariery więźniem się stałem, oh
tutaj nic nie jest na stałe, oh
dlatego zastąp mnie bracie, oh
to mój ostatni kawałek

[refren]
przeżyj chociaż jeden dzień będąc mną
na jeden dzień, spakuję torbę i wrócę na blok sobie z nią
znów odnajdziemy tą miłość i nie będzie ważne dla nas co było wcześniej

[przejście]
własnej kariery więźniem się stałem, oh
tutaj nic nie jest na stałe, oh
dlatego zastąp mnie bracie, oh
to mój ostatni kawałek



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...