kndsyone – s z k e lyrics
lubie miasto nocą, kiedy władam sobie forsą
z ziomami jeszcze spoko, tobie mówie tutaj po co
nie lubię już ludzi, którzy w necie są odważni
a na mieście nawet słowem nie chcą mnie obrazić
ona chce moich pieniędzy, wrócić późno do domu
wynająć hotel na dwoje i kupić parę moet chandnow
nie lubię jak pyta co będzie i czy mam coś dla niej i na przyszłość jakąś szanse
bo dobrze wiesz skarbie ze w cenie dostaniesz ode mnie nawet czystą prawdę
czuję żenade jak widzę/ x3
czuję żenade jak widzę, codziennie z innym typem
dobrze że jest nie moim problemem, martwić się dziś o twoje życie
pale se gibla, odpędzam stresy
dobrze wiesz przeciez że chodzi tu dokładnie o takie jak ty kobiety
sorry, nawet nie zamierzam mówić że posiadasz w sobie taką cechę
jadę se dalej, bo istnieje na świecie takie coś jak prawda przecież
ale ty o tym nie wiesz i ludzie na świecie
wyrzuć moje tracki do kosza, tam gdzie twoje miejsce jest
Random Lyrics
- day6 – 버릇이 됐어 (habits) (final ver.) (cd only) lyrics
- dark day – no, nothing, never lyrics
- chanticleer – axion estin lyrics
- fouki – wake_up lyrics
- lil’damo_fb – he knows lyrics
- erika wennerstrom – be good to yourself lyrics
- kettcar – natürlich für alle lyrics
- my buddy mike – runnin away lyrics
- lavaa man – i told you lyrics
- robbie williams – my fuck you to you lyrics