knyszu – nie mam problemu lyrics
[verse 1]
kocham to co mnie niszczy
jacek kiedyś tak nawinął i to była prawda
jedyne co trzymam to jest garda
bo z mego życia już dawno się zerwałaś
nie umiem powiedzieć jak tęsknię
bo nie ma takich słów, lubię czuć ten ból
lubię czuć ten smak tamtego lata
w którym na chwilę mocno byłaś zakochana
[chorus]
nie mam problemu z tym że jesteś inna tylko z tym że masz innego
naprawdę myślisz że u mnie jest dobrze kiedy wtulam się w szorstki beton
cieszę się że byłaś inna, dziecinna, przy tobie czas potrafił się zatrzymać
ulotna chwila jak paktofonika, drugi dzień świąt, a ja znikam
[verse 2]
za dużo myśli aby powiedzieć o wszystkim
tkwisz w mojej głowie jak skaza
jak rana, jak blizna, jak mama, jak tata
nie mogę się powstrzymać klaza całe mokre
maja podróga mówi będzie dobrze
ja nachodzić sa w mojej małej głowie
nie mam nikogo, kto na moje pytanie odpowie
[bridge]
taki jest los człowieka
o niczym nie wiedzieć
i o nic nie pytać
niczego nie słuchać, niczego nie szukać
i jebać tych co szukają dziewczyny
tylko po to żeby butelki stukać
umywam tę ręce jak piłat
nie chce cię już zatrzymać
[chorus]
nie mam problemu z tym że jesteś inna tylko z tym że masz innego
naprawdę myślisz że u mnie jest dobrze kiedy wtulam się w szorstki beton
cieszę się że byłaś inna, dziecinna, przy tobie czas potrafił się zatrzymać
ulotne chwile jak paktofonika, drugi dzień świąt, a ja znikam
Random Lyrics
- пневмослон (pneumoslon) – никуда (nowhere) lyrics
- daby – all eyes on me lyrics
- sion – more than just myself lyrics
- and the kids – friends again lyrics
- berner – glaciers lyrics
- khaki – seeing stars lyrics
- john legend – you deserve it all lyrics
- tom thaler & basil – sweatpants lyrics
- grand singe – eazzcoazz lyrics
- thomston – headspace (resurveyed) lyrics