kolorowyksiąże - intro lyrics
skurwysyny ponoć mają mnie na muszce
czyhają na mnie w nocy, a ja lecę po gotówkę
już parę marzeń mam skreślonych, to ich boli
w ręku mam diament, który chcieliby zdobyć
chcę zagrać koncert i wziąć za to pieniądze
chcę kupić nowe rari, bo lambo już jest nie modne
i chcę tak żyć luźno, nie martwić się o siano
przekaż tym tępym kurwom, że nie dam za wygraną
mają tu do nas problem – to knaga w mordę
prują się jakby należało im się c0kolwiek
chcieliby hajs, mogą tylko chcieć bo nic nie robią
łamią se kark odwracając się gdy jadę obok
odpalam jointa na nocnym parkingu w furze
każdy buch to skok wyżej z chmury na chmurę
wjeżdża bombay dzwoni ziomal, żebym wpadał
więc robię tam kurwa podjazd wciskam start i spierdalam stąd
-zegarmistrz światła
Random Lyrics
- slim rimografia & thiago beats - me sinto só lyrics
- les anticipateurs - ford f-150 lyrics
- jon bellion - waves of loneliness lyrics
- trobi - we can change (infinity) lyrics
- curren$y - all from your bitch lyrics
- 2 brothers on the 4th floor - fly - radio version lyrics
- das k-element - vs. fortis - [halbfinale mini jbb 2015] lyrics
- jak tripper - riverboat surreal lyrics
- skilla holiday - mil pensamientos parte 2 lyrics
- run boy run - lady margaret lyrics