kombi – teleniedziela lyrics
{zwrotka 1}
znów kolejny świt
znowu budzik dał głos
bezsensownym swym “dryń”
kto mi znowu nakręcił go?
dziś okazja, by spać
dziś okazja, by śnić
nie wyśniłem ani jednej z liczb
ani jednej na sześć
milion minął mnie znów
za oknami jak zwykle deszcz
w radiu mówią mi – zrób
wycieczkę na wieś
[refren]
niedziela, niedziela to wielki kac
po sobocie, co zgasła za nami
niedzielę wymyślił ponury klaun
co nikogo nie kupił żartami, nie
{zwrotka 2}
wstać się nie chce tak
trzeba zabić ten dzień
trzeba zabić ten czas
“teleranek” zaczyna bieg
dla wieśniaków jest blok
znów “pancerni i pies”
żeby dali jaki western choć
tępy “dziennik” i spust
w nowej fabryce snów
“pszczoła maja” i znowu deszcz
radio pyta się znów
jak minął mi dzień
[refren]
niedziela, niedziela, ognisty kac
po sobocie, co zgasła za nami
niedzielę wymyślił ponury klaun
co nikogo nie kupił żartami, nie
[bridge]
[refren x2]
niedziela, niedziela to wielki kac
po sobocie, co zgasła za nami
niedzielę wymyślił ponury klaun
co nikogo nie kupił żartami
[outro]
niedziela, niedziela, oooo…
niedziela, niedziela, oooo…
Random Lyrics
- kydos – regncheck lyrics
- club nouveau – better way lyrics
- lettuce – move on up lyrics
- king anne – ’til somebody loves you lyrics
- 2×4 – 3/10 (a father’s pain) lyrics
- four bitchin’ babes – great big bug lyrics
- mband (russia) – помедленнее (slow down) lyrics
- cejrus – mowia mi mariusz welna lyrics
- fried rice – suburbs lyrics
- grubson – taki jestem (kolory) lyrics