koneser – chłód lyrics
[refren x2]
nie ma czym oddychać, kiedy dookoła chłód
chcę diament na sobie tak jak pierdolony lód
to siedzi mi w głowie jak na barach czarny kruk
albo wyjdę na plus, albo skończę tu jak trup
[zwrotka 1]
na sobie [?] tak czyste tak woda
trzyma to w buzi jak jebane słowa
kiedy wychodzi to mówi do boga
bo kiedy wychodzi to mówi do zoba
głęboko w podziemiach jak jebana lawa
długa jest droga, a w głowie bałagan
na barach mam ciężar jak jebana waga
skończę na buzi lub skończę na zawał
a moja klika jebany unikat
w chuja ten twój raper to stylu unika
tu nie mogę słuchać tego pierdolenia tam od was
bo wasze albumy to kibel więc mogę się odlać już
pierdolę wszystko, a szkoda słów
stilo zapierdala knockdown
wasze numery to flaki z olejem na ziemi jak kosa w brzuch
podaj to gówno tam dalej
jak nie będą słuchać się pójdą za karę do kąta
chodzę jak lunatyk stale więc morda
temat się kręci tu w kółko jak walec
w ulicy zombie jak w left 4 dead
ja z bratеm zapierdalam gdzieś po chleb
znów rapеr pierdoli coś, lecz to zgred
jak lecę do studia ty leć po sprzęt
[refren x2]
nie ma czym oddychać, kiedy dookoła chłód
chcę diament na sobie tak jak pierdolony lód
to siedzi mi w głowie jak na barach czarny kruk
albo wyjdę na plus, albo skończę tu jak trup
Random Lyrics
- noxcusez – closure lyrics
- christmas songs – pasko na naman lyrics
- sunshine christo – pipemobb lyrics
- gary mcspadden – he gave me music lyrics
- red – lie to me (acoustic lyrics
- papillon – transforma. lyrics
- gambas kon fimosis – ketaminus (ketamina) lyrics
- milan1k – closer lyrics
- ezszy – døpamine lyrics
- yusuf7n – dick eating emasculation lyrics