koneser – sadomazzo lyrics
[refren]
dookoła farmazony, co drugi nawija makarony
niby robisz dym, a jest tylko jan palony
nocą udaje tu kurwę, w domu nosi pantalony
twoja mnie obcina tak jak w lato z kwiata plony
nie umiem inaczej, się wjebałem w to na amen
płacze znów po nocach kiedy wracam tu nad ranem
nie umiem inaczej, wracamy na stare
stale zajebany łeb mam, xan jak za karę
[zwrotka]
wchodzę do trzeciej dziury, kocha sadomaso
traktuję ją jak szmatę i nie rzucam kasą za to
twój idol wyskakuje do mnie ciągle z aprobatą
pierdolę trampolinę chociaż jestem akrobatą
nie patrzę do góry, idę na wojnę, ruchy mam powolne
w gaciach trzymam pakiet, biorę tą bombę, chowam w prady torbę
z tobą idzie po ulicy, a mi patrzy prosto w oczy
ona czuje mą aurę, chce go do buzi, to niewiarygodne
[refren]
dookoła farmazony, co drugi nawija makarony
niby robisz dym, a jest tylko jan palony
nocą udaje tu kurwę, w domu nosi pantalony
twoja mnie obcina tak jak w lato z kwiata plony
nie umiem inaczej, się wjebałem w to na amen
płacze znów po nocach kiedy wracam tu nad ranem
nie umiem inaczej, wracamy na stare
stale zajebany łeb mam, xan jak za karę
Random Lyrics
- lous and the yakuza – autodéfense lyrics
- yungsublime – i love it lyrics
- kiravi – in a storm lyrics
- sqwore – с первым сексом кавай (on your first sex k4whyy) lyrics
- violette wautier – โลกร้าย (sick) lyrics
- o.g. black – hazle un hechizo, metralleta lyrics
- yungsublime – freakn lyrics
- sk3wpng – love interlude lyrics
- valfer – sana naman lyrics
- walter florence – slurred lyrics