koniec świata – belfast lyrics
Loading...
wisimy nad przepaścią i nadstawiamy kark
po wczorajszej nocy na zębach osad mam
o jak dobrze jest z kufla pić piwo, które znam
brzęczą muchy brzęczą szyby pod powieki dym się wkradł
próchnieje nasz czas i drętwieją nogi
wytrzepmy, więc z kieszeni piach
bo znaleźliśmy się w tym koszmarnym śnie
po tej samej stronie dnia
życie to konieczność zrozumieliśmy to wreszcie
stoją w miejscu nasze domy w bezrobotnym mieście
oczy płaczą od pogardy i pełno wokół krwi
dawno temu już przed nami zatrzaśnięto drzwi
za każdym ciężkim ciosem kolejny pada cios
odbija się od okien nasz zachrypnięty głos
zastyga krew na palcach i zamarzają sny
niech do domu idą inni a na ulicę wyjdźmy my
Random Lyrics
- kool keith – drugs (switch remix) lyrics
- vitor ramil – ibicuí da armada lyrics
- vonmar – on site lyrics
- randy travis – that’s where i draw the line lyrics
- verdena – puzzle lyrics
- devvy dub – helen keller lyrics
- harris – trinke nie wieder lyrics
- rk – freestyle couvre feu lyrics
- heróis da resistência – a canção da despedida lyrics
- old 97’s – can’t get a line lyrics