krvavy - #hot616challenge lyrics
Loading...
[zwrotka]
zawsze chciałem wspiąć się na szczyty rozpaczy
wielu widziało, lecz mało kto patrzył
z wierzchołka, chciałbym mieć obraz jak z okna
przed swymi oczyma by wcale się nie kończył
ani zaczynał, by widzieć pielgrzyma
trudy tułacze, za nim podążyć
do ziemi świętej, lecz świętej inaczej
w sieni mieć buty gotowe na wymarsz
gotów jak dawid posiąść olbrzyma
w kamiennych kręgach chce mnie utrzymać
krzywa mych nieszczęść i część ta nieżywa
co spija mleko wciąż z piersi diabła
zawsze myślałem, że do snu mnie kładła
pewność, że ciało me spocznie w mokradłach
lecz dane mi było w końcu to pojąć
że sen to samotność w drodze na szczyt
Random Lyrics
- nicodelormont33 - les meufs qui ont aps coeur lyrics
- unge ferrari - vi kanke være venner lyrics
- laika upe - listen to the way that i breathe lyrics
- young diamond - where is home lyrics
- kodak black - paper boy lyrics
- krayzie bone - thugline (feat. relay) lyrics
- katherine jenkins - homeward bound lyrics
- richard desjardins - les deux pétards lyrics
- the replacements - shooting dirty pool lyrics
- l jinny - tell me why lyrics