kryszki – posejdon lyrics
[tekst]
wypływa w morze czarna perła, kwadratowa ziemia, słuchaj mnie
za kawałek zielonego chleba niczego nie ma oprócz błękitnego nieba
wpatruję się w horyzont poszukując szczęścia
kolejny dzień bez wiatru, patrzysz w niebo bez ustanku
zastanawiasz się co by było gdybyś płynął bez przystanku
jest szansa na znalezienie tego skarbu
więc zostań kapitanem swojego statku
kimś, kto nie wywiesza białej flagi w potrzasku
trzymaj ster w gotowości już o blasku
nie zważając na to co ci się przytrafi bratku
żyj tak, żebyś z dumą opowiadał wnukom, dziadku
nie chowaj serca w skrzyni bo zostaniesz bez kontaktu
wywalą cię z armaty na mój chory wjazd
pamiętaj o krakenie by chronił ci twój zad
czarną klątwą cię przeklinam, przepalę wiele twoich wad
jestem posejdonem rapu i tutaj kończy się mój track
Random Lyrics
- chris webby – game fucked up lyrics
- sham gabr – everyday fairy tale lyrics
- den bb – blizzard lyrics
- yunu – zip lyrics
- playboi carti – f33l lik3 dyin lyrics
- alfaith – para slov lyrics
- superlove – walk the plank lyrics
- ralan styles – snowy days lyrics
- palma violets – gout! gang! go! lyrics
- lv cupidon – bienvenue dans ma ville lyrics