azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kubaz – anonim lyrics

Loading...

bridge
przeżyłem swoje bagno wiec uważnie stawiam kroki
sam dodaje satysfakcji, jak za swoje nowe skoki
imponuje się tu gadka, a nie, że się tego boi
jeden w życiu cel nie zniknąć jako anonim

ref
my to jeden sort, ale każdy inne drogi
nie zabije nas to wzmocni, nie zabija niech nie szkodzi
połączyły nas nałogi, bo łączyły na dialogi
jeden w życiu cel nie zniknąć jako anonim
dziś stać mnie na wakacje, odkąd na kolacje w końcu
nie wiesz ocb w tym wersie, no to cofnij do początku
ciągnęło do patoli jak czterdzieści koła długu
najpierw grałem zеby wygrać, w końcu, by odegrać z długów

w moim świecie niе ma cudów
w moim mieście nie ma cudów
każdy wyczyszczony z brudów
każdy musi żyć cudownie

bo mam hazard i euforie
miałem hazard i euforie
miałem hazard i euforie..
jeszcze moment i się cofnie (blech)

po co paka psycho? bo ta cząstka nie potrafi
chciałem nazwać to inaczej, a mój hazard moim crushem
w e+świecie mogą wsadzać, będę jak maszyna na hajs
w głowie jedna myśl tylko: dawaj wstawaj, wstawaj

mam koleżków po terapiach, mam koleżków ciągły ballin
tu nie ważny jest potencjał, tylko ważne co się zrobi z nim
chcemy fury w skórze, chodź pod skorą ma się styl
każdy jest w tej samej skórze gonić hajs i gonić sny
się pytali komornicy, wtedy presja na terminy
jak już czułem, że nie wejdzie i nie czułem swojej winy
non stop żyć bez końca, niech się nie powinie noga
bo to tylko nasza droga ora et labora flow

ta sztuka wciąż myślenia, grunt to walka świadomość
i niech wiezie wciąż ta fala, która nie daje utonąć
miał być eden po królewsku, a emocje są jak bazar
miał być eden po królewsku, skrzydeł nie rozwinął hazard

ref
my to jeden sort, ale każdy inne drogi
nie zabije nas to wzmocni, nie zabija niech nie szkodzi
połączyły nas nałogi, bo łączyły na dialogi
jeden w życiu cel nie zniknąć jako anonim



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...