kubuś (pl) - śnieg lyrics
[refren]
na dworze znowu sypie śnieg, zamarzło mi parę łez
blada skórka, no i dreszcz (to wcale nie okej)
jadę bez celu, ciągle gdzieś białą drogą jak we śnie
z nadzieją, że spotkam ciebie (spotkam)
[zwrotka]
nie odbieram telefonu
nie chce mi się gadać, bo mam doła znowu, wiesz
i od rana do wieczora ta rutyna niszczy i dobija mnie
dobry kolega mówi: bądź sobą
ale którą wersją siebie w końcu ja mam być?
każdy patrzy tu na logo, a nie w serce, w serce, w serce mi
[mostek]
mała, dałaś mi słońce w ciemną zimową noc
nie potrafię już ufać, choć możе to być błąd
[refren]
na dworze znowu sypie śnieg, zamarzło mi parę łеz
blada skórka, no i dreszcz (to wcale nie okej)
jadę bez celu, ciągle gdzieś białą drogą jak we śnie
z nadzieją, że spotkam ciebie (spotkam)
Random Lyrics
- kaņepe - ku' ta'šitā var #2 lyrics
- מאיר בנאי - veha'or bahutz - והאור בחוץ - meir banai lyrics
- milo meskens - feel at home lyrics
- heli bills - guaro lyrics
- lil alex - ceață lyrics
- café du soir - y'a quoi dans le frigo? lyrics
- kuhuy - thank you, get lost pt. 2 lyrics
- jake plus - wontusaveme lyrics
- rhx - pod szkołą lyrics
- los razos - el bronco lyrics