azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kurek – fjodor emajlenko lyrics

Loading...

[verse 1: kurek]
rapgra taka cięta kurwa, aż sie roi od wacków
podobno takie koty a w moich wersach się nie połapią
mów mi outsider, bo sobie stoję z dala od wszystkich
co tyle słuchają rapu, że aż mają czarne myśli
mam takie punche, mogę wyjeżdżać co tydzień z nowym hitem
oni takie pancze, mogą wyjeżdżać – za granicę
raperzy kreatywni jak założa słuchawki z bitem
są tacy kreatywni robiąc se ksywę z dwóch liter
brak im piątej klepki a chcą grać o całą pule
mają tak drogie wersy, że wystawię ich na próbę
mogą to ciągnąć dłużej, byleby urosła cena
choć ich sk!ll jest niewyraźny jak obrazy moneta
tak mocno wierzą w siebiem u mnie tylko wiara w progress
myślą – jak się pomodlą no to polecą cudownie
wersów nie zrozumieją nawet jakbym im rozpisał
zrobiło się niezręcznie? #natalia partyka

[verse 2: hudson]
nikt nie będzie święty od dobrego wejścia
jedni po cichu inni głośniej #11 września
rozglądam się, nic nie jedzie to przechodzę
no bo nic nie jest w stanie tutaj stanąć mi na drodze
rozjeżdża was strachem mój pierwszy track
będziecie srać na mój widok, mów mi monster track
wasze panny opuszczają was jak kac – wieczorem
potem przychodząc do mnie proponują whiskey z lodem
nie muszę was rozmieniać już jesteście resztą
wasze teksty? nie jestem kornikiem nie rzucam się na drewno
zamknij mordę i lepiej już nic nie mów
bo zabijam was, błyskawicznie jak zeus
na waszym rapie to ja zgarniam całą fortunę
bo na bicie zakręcam was tutaj jak kurek

[verse 3: kurek]
cały czas tyle tankuje, coś jakbym żył na stacji
bo tylko jak piję wódę no to robię rap do bani
daj lajka na fejsie to znów zrobię level up’a
tworzę chujowy rap, bo na każdą zwrotę czekają z łapą w gaciach
nie będę strzępił języka jak zaraz mogę mieć pizdę
jestem jak wróżbita maciej – na każdy numer mam wizję
nie muszę ich rozliczać – są jak ruch prostoliniowi
oni nie mogą się ze mną równać – tacy są bezwartościowi
są odcięci od życia cały czas stojąc w rzędzie
ja zawsze trzymam poziom nawijając na potęgę
nie mogę się powstrzymać żeby jechać tym piczom
bo mój rap jak johnny sins – jak leci to innym się robi łyso
w sumie to mam bekę jak tak jadę tym chujom
co mają rysy na psychice i tak szybko szczytują
jebane truskule, truizmy o życiu na samplach
jebane truskule co ich rap to gówno – prawda



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...