kushin – lincz lyrics
od dawna lecę z tego fundamentu, schematy bloków gdzie lsd
haze kurzę z rana jak 1000 skrętów, real 95 mistyczny styl
nadal żywy, za to mnie znielub, bo rzucę to na pewno
na mukę zaboli hejterów, jak fanów grudniowa śmierć scarecrow
czekałeś na tą petardę jak na rancho skinwalker
5 0 for a bad ass jak lil noin, w criminalistic knowledge
gdzie wajcha to specjalność bez komery typu mo cash
bo rzucam to za darmo jak edwards na miasto anthrax
handel takim towcem że pizdy mają podkowy przy baniach
jak dracula w tym biznesie, chyba nie musze się przedstawiać
toną w bólach przez karnawał, suicide on their minds
smolą skuna z śmiechem clowna, rrone on my grime
zmora w mieście pali pyski kurwom tak jak w indiach kwas
solotape kultowy mixtapе jak pierwsza emisja poltergеist
smokin blunt, ciągły high, chilluje mnie jak widok martwych ciał
call me motherf+ckin polish king of devil shyt underground
demony żądają więc robię dziś tutaj piekło
krystaliczne piękno, wyniszcza jak mefedron
wersy ból zadają skazuje lamy na lincz
jak w memphis tennessee rzucam real devil shyt
demony żądają więc robię dziś tutaj piekło
krystaliczne piękno, wyniszcza jak mefedron
wersy ból zadają skazuje lamy na lincz
jak w memphis tennessee rzucam real devil shyt
to pan śmierci, kukurydzy dzieci, w wesołym miasteczku zabijał
czarny październik, pochowany w ziemi spoczywaj koopsta knicca
to lincz na buntownikach, którzy pchają swe dusze na mrok
a ja spycham je do czyśćca, nie wiem co to litość
tętni w żyłach zło, jestem głodny krwi jestem pojebany
jebie modły i czary, nie uciszysz takiego nekromanty
co ożywia z grobów zmarłych, w reprodukcji swojej armii
jestem już zbyt doskonały, jak pierwotni anunnaki
szkieletor rozcina banie, wszyscy chrześcijanie mają przejebane
demon mi każe więc kościoły pale, chyba tak często jak marihuanę
do tego kruszę najczystsze bryły, pragną tej jakości te sukinsyny
haram na nich nie żałuje śliny, po kolei trafia każdy do kostnicy
albo kończysz na szubienicy, cykasz pizdę to znów zamilczysz
porywam cię jak kosmici, kushin paranormal activity
zostawię cię na shutter island, jak nie dopadnie cię sinister
to przebada cię mój psychiatra i na pewno ci coś przepisze
schizofrenia już nie zniknie, to są kurwa real horrory
sk+masz co mam na psychice, jeśli jesteś tak jak ja chory
demony żądają więc robię dziś tutaj piekło
krystaliczne piękno, wyniszcza jak mefedron
wersy ból zadają skazuje lamy na lincz
jak w memphis tennessee rzucam real devil shyt
demony żądają więc robię dziś tutaj piekło
krystaliczne piękno, wyniszcza jak mefedron
wersy ból zadają skazuje lamy na lincz
jak w memphis tennessee rzucam real devil shyt
Random Lyrics
- wajz – bolji dani lyrics
- mount westmore – i got pull lyrics
- rolf zuckowski – tweety lyrics
- sløtface – beta lyrics
- k son rap – naspit real shit lyrics
- arjen anthony lucassen – days of the knights lyrics
- bizzy classico – il mio status lyrics
- savannah walton – heaven (interclude) lyrics
- joey contreras – wild lyrics
- srichi – xplicit / explicit lyrics