kvbis – ból lyrics
już prawie rok się staram
ale nikt nawet nie dostrzeże
wiele trudu wymaga nie topienie sm+tków w butelce
powiedz jak mam żyć
gdy wokół same konsekwencje?
jak mam nie być sm+tny
kiedy dla innych jestem zerem?
próbowałem się zmienić na lepsze miałem już plan
a teraz leże na ziemi, kłody pod nogi na start
no jak mam wstać?
straciłem wszystko co mam
no prawie + zostało tylko jedno i skończę na dnie
ludzie pytają mnie jakie mam plany
ludzie nie pytają czy wszystko jest git
nawet jak umrę zostanę na fali + pytasz czemu umrę?
bo wciągnął mnie syf
tak jak nikt staram się walczyć z bólem
lecz było go tak dużo, że z przyzwyczajenia już nie czuje
złamane serce + z powrotem + złamane nogi przez strach
nie mam się siły podnosić, wiem ze dobije mnie świat
od lat usiłuje zebrać myśli w jedność
i przez to jest coraz gorzej
bo dobre wspomnienia bledną
Random Lyrics
- kliche – havets blå lyrics
- acid tongue – candy lyrics
- külmking – surm lyrics
- se.a (korea) – wya lyrics
- project orange – sputnik sweetheart lyrics
- brolow – the love line (interlude) lyrics
- kid lucilfer – ok shorty remix lyrics
- black sun (power metal) – dehumanized lyrics
- yungpros – trials and tribulations lyrics
- chris skillz & jlvsn – house of blues lyrics