azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kvbis – interstellar lyrics

Loading...

robię skok z dołu w górę, nie odwrotnie
grawitacji mam już dość
gdy rozkładam paralotnie, długi rozpoczynam lot
nasze serca jak pochodnie płoną, ciągle niczym most (ej), a raczej mosty (jej)

za krokiem krok
latamy ciągle po niebie jak dron
stoję na ziemi tak pewnie jak dom
z daleka widzę ze chciałaby wziąć
zaraz podbija i pyta o rok (ej)

doceniam wszystko, bo zawsze to mogę stracić
znowu na fali latamy między gwiazdami (ej, eeej)

ciągle czuje w sobie pustkę
czuje na mych plecach wzrok
mam do nieba tą przepustkę, tylko jedna ale co?
mam tylko jedną ale co?

dlaczego nawijam o pendze
dlaczego związane mam ręce
czuje ze puszczą mnie wszędzie
nie mogę myśleć o tym jak to byłoby pięknie
zarezerwuje już miejsce (ej, je)

(zarezerwuje już miejsce, jej)
(jakie to byłoby piękne, jej)
(robię skok z dołu w górę nie odwrotnie, grawitacji mam już dość, gdy rozkładam paralotnie długi rozpoczynam lot)
(nasze serca jak pochodnie płoną ciągle niczym most (ej), a raczej mosty (jej)

robię skok z dołu w górę, nie odwrotnie
grawitacji mam już dość
gdy rozkładam paralotnie długi rozpoczynam lot
nasze serca jak pochodnie płoną ciągle niczym most (ej), a raczej mosty (jej)

za krokiem krok
latamy ciągle po niebie jak dron
stoję na ziemi tak pewnie jak dom
z daleka widzę ze chciałaby wziąć
zaraz podbija i pyta o rok (ej)

doceniam wszystko, bo zawsze to mogę stracić
znowu na haju latamy między gwiazdami
(jej)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...