azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kzm – kilka słów v2 lyrics

Loading...

sprawdzaj, me nagranie temat rzeka
by kawałek to był sztos to trzeba trochę poczekać
zobaczcie, ja nie jestem aspołeczny
obczajam panny, mam okulary #przeciwsłoneczne
no a u tych panien wiele rzeczy chce obczaić
nikomu nie obiecałem kawałka bez pornografii
chuj z tym, stary teraz powiem o mej pasji
frekwencja na trybunach czasem mniej lub bardziej martwi
piknikowcy, sezonowcy, identycznie jest jak w rapie
na pewno większość debili tego nie załapie
właściwie pierdolić mainstream, wolę posłuchać podziemia
więcej tam jest dobrych kotów niż kurwa na drzewach
mówię to jeszcze raz, głośno jasno i dobitnie
nie wymyślam prochu, ale tego się nie wytnie
no i teraz się wam wkręca – bit karola prosta sprawa
i nawijka kzm warszawa jak wars i sawa !

kzm wjeżdża oryginał #rufuz małach
kto tego nie ogarnia niech to rozkmini zaraz
kto tego nie ogarnia niech zapuści od nowa
masz przed sobą szkołę rapu chłopak !

kzm kilka słów wjeżdża, i to jest wszystko
do mnie masz tu w chuj daleko jebany statysto
chcesz mnie tu dopędzić, to cię zbije z tropu
każdy przyzna, że kzm to po prostu kocur, ta
weź się kurwa nie sraj, oddasz dziś przede mną pokłon
no i widzę, w twoich gaciach zrobiło się mokro
teraz jestem opór hardy, możesz wyskakiwać
każda kurwa fałszywa będzie tu przeze mnie bita
zobacz jaki to jest sztos, to z lipca kawałek
poprawiam go w listopadzie kiedy przeglądasz portale
to na mikstejpu potrzeby, chociaż się nim jarasz
to własnie debiut z przytupem, a na plecach ciara
nie wierzyłeś we mnie, to się dzieje na twych oczach
cały mixtape jest pełen bengierów, akcja kozak
no a teraz refren, niech ci się wkręci porządnie
chyba nie zaprzeczysz że się zaprezentowałem godnie

kzm wjeżdża oryginał #rufuz małach
kto tego nie ogarnia niech to rozkmini zaraz
kto tego nie ogarnia niech zapuści od nowa
masz przed sobą szkołę rapu chłopak !

kto wymyśla farmazony, niech kurwa zaczeka
grany jest środkowy palec potem pocisk no i beka
śmieszne to jest bardzo że żyjecie czyimś życiem
i nie jestem ciekaw co tam jeszcze wymyślicie
wole siedzieć pisać tekst, czasem ruszyć się z fotela
często jakieś piwo, więcej kasy to i melanż
teraz siedzę sobie w domu napiszę szesnastkę
dopasuje się pod bit i się puści, poznasz mnie
po tym to sobie odpocznę choć się nie zmęczyłem bardzo
czill na ośce jakaś kmina i się dzień układa fajno
zapytacie kiedy nagram, wtedy odpowiadam prosto
znajdę wenę to i nowy bengier wleci mordo
i nie pytam: czy się kurwa podobało?
ja to robię dla zajawki a zajawki nigdy mało
a na koniec co by dodać, to tylko do następnego
skąd ja jestem? z mokotowa i wiadomo że górnego !



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...