lady pank – karton lyrics
[zwrotka 1]
mieszkam w tekturowym pudle
okna sam wymalowałem stara kredką
łyk powietrza łapie z trudem
już południe, nawet się nie ubrałem
[refren]
karton bywa ciasny, ale własny
nie mam poza nim już się cieszyć czym
i tyle z życia mam, co utraciłem sam
wypycham nogą drzwi, wiec nie przeszkadzaj mi
[zwrotka 2]
karton nie ma szansy z deszczem
nie odp+rny jest na mróz i przeciągi
choć pogięty, żyje w nim
rzeczywistość progów mych, nie przestąpi
[refren]
karton bywa ciasny, ale własny
nie mam poza nim już się cieszyć czym
i tyle z życia mam, co utraciłem sam
wypycham nogą drzwi, wiec nie przeszkadzaj mi
i tyle z życia mam, co utraciłem sam
wypycham nogą drzwi, wiec nie przеszkadzaj mi
to wszystko to co mam, to wszystko to co mam
to wszystko to co mam, to wszystko to co mam
Random Lyrics
- vicem – yung lyrics
- trappa skunk – enter the zombie zone lyrics
- madonna – love don’t live here anymore (remix edit) lyrics
- cem adrian – her aşkın bir şarkısı var lyrics
- 20025xs – aerosol lyrics
- adam g – kina remastered lyrics
- the madd rapper – i’m madd lyrics
- petropaul – stuck lyrics
- arifani moyo – lamentation lyrics
- redveil – callback lyrics