lazy the loser – klatka lyrics
[zwrotka 1]
siedzę jak w klatce, na ósmym piętrze
i chyba od zawsze byłem tu sam
czasami ktoś przejdzie tędy niespiesznie
czasami ktoś mi coś da. (ktoś)
siedzi mi na piersi kiedy próbuję spać
kradnie mi z oddechu powietrze
wydawał się kiedyś ciekawszy świat
dziś nie czuję by coś miało mnie zaskoczyć jeszcze
wylałem kilka łez na balkonie i czułem jak papieros parzy mnie w rękę
spojrzał się w górę przechodzień, wiedziałem że widzi przeze mnie
[refren]
pamiętam jak i pamiętam gdzie, nie mogę zapomnieć błędu
spalone mosty i stare historie próbują mnie dosięgnąć ze snu
sparaliżował mnie strach w tym miejscu, strach co pamięta porażki smak!
mówili mi że mogę wszystko jeżeli tylko bym chciał!
gdybym chciał!
[zwrotka 2]
sam zbudowałem tę klatkę naprędce
wszedłem do środka i zamknąłem właz
czułem że jestem w niebezpieczeństwie
że muszę odgrodzić świat
gdy widziałem was, zawsze paraliżował mnie strach
poznawałem ludzi już wcześniej!
odtąd problemy z zaufaniem mam
odtąd zostałem sam swoim więźniem
spędziłem tyle chwil w swojej głowie
i czuję jakbym nie znał nikogo więcej
odmawiam kolejnej osobie
która do mnie wyciąga rękę!
[refren]
pamiętam jak i pamiętam gdzie, nie mogę zapomnieć błędu
spalone mosty i stare historie próbują mnie dosięgnąć ze snu
sparaliżował mnie strach w tym miejscu, strach co pamięta porażki smak!
mówili mi że mogę wszystko jeżeli tylko bym chciał!
gdybym chciał!
Random Lyrics
- dirt nasty – pussy too hot lyrics
- the welch brothers – southern moon lyrics
- torreblanca – barbazul lyrics
- greenway ave – unusual concept lyrics
- luis vargas – veneno lyrics
- alejandro fernández – no se olvidar (en vivo desde el teatro real) lyrics
- alejandro sanz – dale al aire (bulerias) lyrics
- signor benedick the moor – a boy, a man, a king lyrics
- eriah – au clair de lune lyrics
- p!nk – i’m not dead lyrics