azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

legendarny afrojax – lorem ipsum część 2 lyrics

Loading...

w południe i o północy
tkwię w pierdolonej niemocy
o północy i w południe
wszystko jest, kurwa, tak trudne
kiedyś uwierzyłem w szczęścia łut
niebawem poczułem straszny smród
realizuję więc swoją szewską pasję
bo tylko zwycięzcy mają rację

wiesz o tym, jeśli sukces zębami zobywasz
on się potem w jelicie grubym odzywa
mój zły bóg patrzy na mnie i inną drogę wskaże
lecz jest zajęty kręceniem głową z dezaprobatą na razie
bo choć hajs mi się marzy
to żeby go zarabiać – grymas na twarzy
żeby wykombinować – ile próbowałem razy
tyle wystawiłem dupę na razy, no i

bezprzykładny sukces? twój!
talerz ekskrementów? mój!
stado pszczół to będzie? rój!
jaki mam komentarz? chuj!

jestem takim śmieciem, że mpo mnie odrzuca
nie wstrzymam więcej, suknia kusa, trujący stakan
buntuję się jak zulus czaka przeciw temu
że sny się spełniają jak hernika o rajdzie dakar

[solo na skrzypcach]

(panie i panowie, gościnnie o.s.t.r., wielkie brawa!)

oto ja: nadal zbyt świadomy matoł
czemu mamo, czemu tato, czemu znów to samo
(oni mówią:) to ma być krzywizna ostatnia
(oni każą:) wracaj gdzie klatka
(powiedzieli:) nad sobą się poważnie zastanów
(choć krzyczałem:) panie, pani, daruj
w ciemnej tej celi na zgniłym posłaniu
napierdzieli i kazali: inhaluj

z mojego fiuta byłaby teraz świetna żelatyna
ale dajcie już spokój i dajcie klina
połamcie kije, zawrzyjcie ryje
pijcie[?] nad tym, że coś robię, nad tym, że jeszcze żyję
oszczędźcie mi aktywności swoich neuronów
wniosków wartych tyle co akcje enronu
bierz i ciesz się, siostro, bracie
przyjmij te ciała półstałe
chcieliście, to macie
przecież ostrzegałem, śpiewając:

[jęki i zawodzenie]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...