azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lejdi zgaga – 666 lyrics

Loading...

[lejdi zgaga]
6
6
6
godzina śmierci
mord młodych dzieci
składanie mi ofiary
ale pierwszy twój stary
pojebany
pijany
zajebany
szatan
zgaga
moc
ciemno już bo jest noc
wyruszam na polowanie
na krew mam mocne pożądanie
zabić
wyruchać
zniszczyć
nie chcesz nim być
z skóry obdzierany
ale najpierw rozebrany
przeze mnie i s00ke mocno wyruchany

[s00ka]
szukam, szukam, szukam krwi z dziewicy
słyszę, jak płaczesz wciąż w mojej piwnicy
śmieję się, gdy błagasz o moje przebaczenie
mój dotyk wzbudza nie tylko jęczenie
nie potrzebuję żadnej magii, żeby mnie słuchali
nie liczcie na pomoc, gdy będziecie zdychali
jeśli cię opętam, to ci na dobre to wyjdzie
może w końcu do głowy jakiś dobry tekst ci przyjdzie
lepiej już zadzwoń po egzorcystę
właśnie spotkałaś śmierci artystkę
za późno już by do watykanu jechać
zaraz będę ci do ucha po cichutku szprechać
[lejdi zgaga]
watykan nie pomoże
opętanie jest mocne
demony nocne
tobą zawładnęły
od środka zabijać cię zaczęły
moc ciemności cię niszczy
demony niby mity
a widzisz jednak jesteś winny
opętany
zniszczony
złą mocą zeskalony
6
6
6
godzina śmierci
mordu debili
nie za pomnę tej chwili
gdzie arioli mózg zeżarło
jedynie chujowe ciało przetrwało
szatan
zgaga
moc
zajebie cię kurwo
męczyć będziesz się długo
bo bolesna smierć cię czeka
hanibala damska wersja
zgaga królowa śmierci!
6
6
6
hanibala damska wersja
zgaga królowa śmierci!
czas zjadać małe dzieci
ucztę sobie wyprawie z lisso
z debila wypije sobie wino
z s00ka zajebie dzbana
zaraz ta piosenka będzie znana!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...