łobuzy – zawód miłosny lyrics
Loading...
zwrotka 1:
gadam sobie z foczką
w nocnym klubie
puszcza do mnie oczko
a ja do niej mówię
zapraszam cię do auta
spytała: – „gotówka czy karta?”
wtedy się pok-małem
kogo poznałem
ona ma zawód miłosny
nie musisz być o nią zazdrosny
kiedy pytają: – „czy podwieźć cię?”
ona mówi: – „po trzysta.” – tak słyszałem na mieście
ref
ona! ma!
zawód miłosny
ona! ma!
zawód miłosny
zwrotka 2:
innym razem
wyjeżdzałem z miasta
tuż za drogowskazem
stała ta niewiasta
wielką sławę miała
najlepiej zarabiała
pośród leśnych ssaków
na miłości braku
bridge:
możesz próbować
do niej startować
jeśli nie boisz
się inwestować
ref
możesz próbować
zawód miłosny
do niej startować
zawód miłosny
jeśli nie boisz
zawód miłosny
Random Lyrics
- nick steele – say something remix lyrics
- mc senich – archdemon (my darling remix) lyrics
- julia volkova – rage lyrics
- flizzy – balada para ti lyrics
- blue hawaii – sparkle lyrics
- roger clyne & the peacemakers – sin nombre (live in new jersey) lyrics
- te-tris – wolfram lyrics
- shane garcia – strange lyrics
- flizzy – lo que fácil viene lyrics
- sinistar – :smug: lyrics