lombard – gołębi puch lyrics
Loading...
ciągle pamiętam zatrzymany czas
konwalię na poduszce
ciągle i ciągle czekam tamtych łez
dotyku tamtych oczu
światło w twoich rękach
łagodny puls
gdybym ujrzała kiedykolwiek taki film
umarłabym ze śmiechu
cisza zagrała, wokół nas się wzbił
gołębi puch – perfidny kicz
światło w twoich rękach
gołębi puch
każdym dniem zbijam to
deszczem obcych rąk
zmywam ślad
zabijam to
każda noc przynosi znów
bezsensowny ból
ołów – nie
gołębi puch
może zapomnieć jeszcze uda się
konwalię na poduszce
może zduszone nie powróci znów
odejdzie gdzieś, wypali się
światło w twoich rękach
gołębi puch
każdym dniem zbijam to
deszczem obcych rąk
zmywam ślad
zabijam to
każda noc przynosi znów
bezsensowny ból
ołów – nie
gołębi puch
Random Lyrics
- adriiian – stargazin lyrics
- the mills brothers – diga diga doo lyrics
- amaia montero – la boca del lobo lyrics
- mass hysteria – world on fire lyrics
- black box recorder – seventeen and deadly lyrics
- estelares – virginia lyrics
- the woolen men – weatherman for sale lyrics
- while my city burns – where do we go from here lyrics
- lęgacy leek – exes lyrics
- dee mula – set lyrics