lukie – nasquad na ulicy (rap gra) lyrics
[wers pierwszy]
problemy wciąż plyną, niech one z wiatrem giną
codziennie nos zapchany tą jebaną kokainą
pijemy czasem piwo by zapomnieć o problemach
skrzynka piwa, pare blantów i promlemu już niema
jutro wytrzeźwiejesz, i znów ten sam temat
morderstwa, szczelaniny, narkotyki i gliny
moich ludzi ścigają z gminy skurwysyny
nic na to nie poradzisz, inaczej żyć niepotrafimy
tak ja też pszypalam, pszypalam by odlecieć
bo nikt niewie jak tu jest w moim pierdolonym świecie
wszędzie kurwa brudno, graffiti na ścianie
co my tu robimy o to kurwa jest pytanie
ja wierze w dużo rzeczy, ale nie w lеpsze życie
cieszе się tym co mam lecz nic niejest znakomicie
było jest i będzie źle, tak to życie się toczy
niewidzisz naszych zmartwień? to spójż w moje oczy
alkohol gardło moczy, codziennie coraz gorzej
choć byś błagał o pomoc, nikt ci kurwa nie pomoże
poradze sobie sam, wszystko da się przeżyć
nie wierzycie w cuda? to zacznijcie mi wierzyć
[ref]
rap gra, problemy ludzie mają
blant się wciąż jara, i dupy dupy dają
Random Lyrics
- darri – gang only lyrics
- respectnos – tell me lyrics
- karaz & joshi mizu – insomnia lyrics
- feridun düzağaç – kurtar beni lyrics
- fluor – csicskalángos lyrics
- nicky9ine – no need to lyrics
- paulok – le monde change lyrics
- ellie (엘리) (kor) – new good mind lyrics
- trịnh tuấn vỹ – không còn xứng với nhau lyrics
- inder chahal – kismat teri lyrics